Makhmud Muradov niebawem zadebiutuje w świecie freak fightów. W słynnej rzymskiej klatce popularny „Mach” spotka się z Normanem Parke. Przy okazji wywiadu po programie Cage wyznał szokujące historie ze swojej przeszłości.
Fighter z Irlandii Północnej na dobre powrócił do organizacji FAME, gdzie stoczył już wiele walk. Niebawem czeka go kolejne duże wyzwanie. „Stormin” zmierzy się z Makhmudem Muradovem, który podobnie jak i on sam, ma doświadczenie z walk dla UFC.
„Mach” siedmiokrotnie wychodził do oktagonu, w którym zwyciężał łącznie 4 razy. W tym na uwagę zasługują dwie wygrane odniesione przez nokauty. Na początku bieżącego roku rozstał się z organizacją Dany White’a i zawitał do czesko-słowackiego OKTAGONu. Otrzymał też możliwość walki w FAME, z której z chęcią skorzystał.
Szokujące wyznanie Muradova z bramek w Rosji
Po raz pierwszy w swej karierze Makhmud Muradov stoczy pojedynek w słynnej rzymskiej klatce. Michał Tuszyński z kanału FANSPORTU TV zapytał swojego rozmówcy, czy ten widział jakiekolwiek pojedynki w tym przybytku?
– Nie widziałem – odpowiedział „Mach”, który wyjaśnił jednak, iż jedna z poprzednich prac przygotowała go do pojedynków w takim otoczeniu. – Ja robiłem w Rosji na bramkach. Każdy dzień tam w klubie to rzymska klatka, p…zgasz się…
– Na bramce robiłem, za ochronę, nie? A tam nachlany Rusek… to jest tam ciężko – kontynuował Muradov szokującą historię, który za moment zaczął prezentować blizny. – Tutaj mam, tutaj, tam, na głowie mam… Atak ze szklanki, wiesz jak to jest. Rzymska klatka? Nie boję się.