"Szkoda, iż nie ma leków na niedorozwój umysłowy i demencję". Rosjanin przekroczył granicę

21 godzin temu
Legendarny czeski hokeista - Dominik Hasek - regularnie doprowadza rosyjskich polityków do wściekłości. Ostatnio były bramkarz Spartaka Moskwa skrytykował Donalda Trumpa za rozłożenie czerwonego dywanu przed "największym zbrodniarzem XXI wieku" - jak Hasek nazywa Władimira Putina. "Szkoda, iż nie ma leków na niedorozwój umysłowy i demencję" - odpowiada mu poseł rosyjskiej Dumy Dmitrij Swiszczew.
Dominik Hasek przez lata był jednym z najlepszych bramkarzy świata. Hokejową karierę kończył w 2011 roku w moskiewskim Spartaku - więc o jego komentarzach z ostatnich lat na temat Rosji często jest głośno w tym kraju. Hasek zwrócił na siebie uwagę choćby byłego prezydenta Rosji, Dmitrija Miedwiediewa. - Pan Miedwiediew zalecił Haskowi ostrożniejsze przechodzenie przez ulicę, regularne odwiedzanie psychiatry i niepicie piwa w niesprawdzonych miejscach - mówił Oleg Osipow, asystent polityka.


REKLAMA


Zobacz wideo Swoboda z najlepszym wynikiem w sezonie. "Troszeczkę mnie coś zabolało"


Hasek znów uderza w prezydenta Rosji. Dostał odpowiedź. "Szkoda, iż nie ma leków na niedorozwój umysłowy i demencję"
Teraz Hasek znów się przypomniał Rosjanom. Czech w mediach społecznościowych skrytykował prezydenta USA Donalda Trumpa, a Władimira Putina nazwał "największym zbrodniarzem XXI wieku".
"Nigdy w życiu nie zapomnę, iż 15 sierpnia 2025 roku amerykańscy żołnierze rozwinęli czerwony dywan dla największego zbrodniarza XXI wieku. I na tym dywanie prezydent USA przywitał zbrodniarza uśmiechem, uścisnął mu dłoń i z nim poszedł" - napisał Hasek na X, komentując wizytę Władimira Putina na Alasce.


Na reakcję Rosjan nie trzeba było długo czekać. Dmitrij Swiszczew - poseł rosyjskiej Dumy - stwierdził, iż byłego hokeistę powinno się umieścić w szpitalu psychiatrycznym.
- W ostatnich latach choroba Haska się rozwija. Szkoda, iż nie ma leków na niedorozwój umysłowy i demencję. Niestety, Dominika powinno się umieścić w psychiatryku, bo szczeka na wszystko, co widzi - cytuje słowa polityka portal sports.ru. - Jego choroba jest oczywista. Mógłby zyskać pomoc, ale odmawia pójścia do kliniki. Z tego powodu komentowanie jego głupich wypowiedzi na temat naszych sportowców, a teraz choćby polityków włącznie z prezydentem, byłoby głupie i bezsensowne - dodał Swiszczew.


Swiszczew jest jednym z rosyjskich polityków objętych zachodnimi sankcjami po ataku Rosji na Ukrainę.
Idź do oryginalnego materiału