Sześć lat i koniec. Iga Świątek w końcu się na to zdobyła

3 godzin temu
W sierpniu odbyła się pamiętna konferencja Igi Świątek. Po meczu z Anastazją Potapową na turnieju WTA Cincinnati Masters (6:1, 6:4) przez kilka minut polska tenisistka opowiadała dziennikarzom o... swoich zainteresowaniach dotyczących popkultury. Jednocześnie przyznała, iż raczej nie ogląda nowych filmów czy seriali. Teraz pochwaliła się kolejnym. "A więc przez to jest tyle zamieszania" - napisała.
Ostatnio Świątek obejrzała film "Wicked Part I" z 2024 roku. Gdy jeden z dziennikarzy po meczu z Anastazją Potapową (6:1, 6:4) na WTA w Cincinnati zadał jej pytanie o wrażenia z seansu, to reprezentantka Polski mocno się ożywiła i poświęciła na szczegółową odpowiedź kilka minut. Doszło choćby do tego, iż poprosiła o kolejne pytania dotyczące właśnie tego filmu!

REKLAMA







Zobacz wideo Wielkie transfery w Ekstraklasie. "Kiedyś to było nie do pomyślenia"



Świątek w końcu obejrzy "Grę o Tron". "A więc przez to jest tyle zamieszania"
Jeden z dziennikarzy obecnych na tej konferencji zwrócił uwagę na to, iż Świątek zobaczyła film ze sporym opóźnieniem - w końcu premiera "Wicked" była w listopadzie 2024 roku. Reprezentantka Polski tak się z tego tłumaczyła: - Jestem dziwna. Nie oglądam rzeczy, które są teraz popularne. Nie wiem dlaczego. Cały świat o nich mówi, a ja myślę sobie: "Nieważne". przez cały czas czekam aż "Gra o tron" do mnie dojdzie... Ośmieszam się, zakończmy tę konferencję! - mówiła.


"Gra o Tron" to serial fantasy oparty na książkach George'a R.R. Martina, który pojawiał się w latach 2011-2019. I dopiero teraz - sześć lat po premierze ostatniego sezonu - Iga Świątek zaczęła go oglądać, czym pochwaliła się w mediach społecznościowych.
"A więc przez to jest tyle zamieszania" - napisała na Instagramie. "(Ja, oglądając seriale kilka lat po tym jak zrobili to inni)" - dodała.





Iga ŚwiątekScreenshot ig





Iga Świątek odpadła już z US Open. Reprezentantka Polski dotarła do ćwierćfinału, gdzie przegrała z Amandą Anisimową. Amerykanka awansowała już do finału, w którym zmierzy się z Aryną Sabalenką. To spotkanie odbędzie się w sobotę 6 września. Zachęcamy do śledzenia meczów US Open w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału