Szeremeta nagle padła na deski, a potem stało się to! Jest medal na MŚ!

3 godzin temu
Ćwierćfinałowa walka Julii Szeremety z Kariną Ibragimową rozpoczęła się w najgorszy z możliwych sposobów. Pięściarka z Kazachstanu zaskoczyła ją celnym ciosem i posłała na deski. Polka pokazała jednak lwie serce! Odwróciła losy walki i ostatecznie wygrała na punkty!
Srebrna medalistka igrzysk olimpijskich w Paryżu znakomicie rozpoczęła mistrzostwa świata i w pierwszej walce pewnie pokonała Chinkę Yan Cai 5:0. Kolejne starcie zapowiadało się jednak na znacznie trudniejsze wyzwanie. Jej rywalką była Karina Ibragimowa, która w karierze zdobyła aż trzy medale mistrzostw świata. W 2018 roku w Nowe Delhi została brązową medalistką w kategorii do 60 kg. Cztery lata później ponownie wywalczyła brąz, tym razem w kat 57 kg w Stambule. Z kolei roku 202 zajęła drugie miejsce w turnieju ponownie rozgrywanym w stolicy Indii.


REKLAMA


Zobacz wideo Robert Lewandowski podsumował Jana Urbana! Bardzo ważne słowa kapitana


Szeremeta była na deskach. Ale wygrała!
Walka nie rozpoczęła się dobrze dla Szeremety, która została mocno trafiona przez Ibragimową, przez co zapoznała się z deskami. Wprawdzie w boksie olimpijskim nokdauny nie są liczone, ale to uderzenie z pewnością wywarło dobre wrażenie Ibragimowej w oczach sędziów. Polka starała się jednak nie zdekoncentrować tym niepowodzeniem. W swoim stylu tańczyła w ringu z nisko opuszczoną gardą. Nie mogła jednak przebić się przez obronę znacznie wyższej rywalki, a jej ciosy pruły powietrze.


Drugie starcie było bardziej wyrównane. Julia podkręciła tempo i mądrze skracała dystans, w ten sposób niwelując przewagę zasięgu ramion Kazaszki. Taka taktyka okazała się skuteczna, gdyż trzech z pięciu arbitrów przyznało jej wygraną w tej rundzie. O wszystkim


Trzecia runda okazała się bardzo chaotyczna, miejscami bardziej niż boks, przypominając zapasy, w których obie zawodniczki padały na deski po wzajemnym przepychaniu się w rinku. Szeremeta starała się prowadzić akcje, ale za to Ibragimowa wydawała się celniejsza. Jednak ostatecznie po jednogłośnej decyzji arbitrzy przyznali wygraną Szeremety 5:0 w trzecim starciu, zaś w całej walce 3:2! To oznacza, iż Szeremeta jako trzecia Polka na MŚ w Liverpoolu zapewniła sobie medal!
Półfinałowa walka Julii Szeremety na mistrzostwach świata odbędzie się 12 września o godzinie 19:00. Jej rywalką będzie Arboleda Mendoza z Kolumbii.


Świetne mistrzostwa Biało-Czerwonych
Prowadzone przez trenera Tomasza Dylaka reprezentantki Polski w znakomitym stylu prezentują się podczas tegorocznych mistrzostw świata w Liverpoolu. W środę przed walką Szeremety w ćwierćfinałach wystąpiły jej dwie koleżanki. W kategorii 60 kg Aneta Rygielska zmierzyła się z Ayaką Taguchi, natomiast występująca w wadze +80kg Agata Kaczmarska stanęła naprzeciwko Yilian Zhan. Obie wygrały swoje starcia 5:0, przy czym sensacją jest zwłaszcza wynik Kaczmarskiej, gdyż Zhan to tegoroczna mistrzyni świata turnieju organizowanego przez IBA, organizację konkurencyjną do World Boxing.
Idź do oryginalnego materiału