Szef World Boxing zabrał głos ws. Imane Khelif. Wszystko jasne

2 godzin temu
Imane Khelif wycofała się niedawno z mistrzostw świata w Liverpoolu. Powodem tego miały być testy płci, które zostały wprowadzone przez federację World Boxing. - Dla nas wszyscy są równi. Każda kobieta musi przedstawić kilka dokumentów, w tym test płci - przekazał szef organizacji World Boxing Boris Van der Vorst. I wyznał, co uważa na temat Algierki, która odwołała się do Sportowego Sądu Arbitrażowego (CAS).
Imane Khelif sięgnęła rok temu po złoty medal na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Nie miała żadnych problemów, by pokonać choćby Angelę Carini, która zrezygnowała z walki po 46 sekundach, czy w finale Liu Yang. Już podczas samego wydarzenia pojawiły się gigantyczne kontrowersje wokół pięściarki, która w 2023 roku została wykluczona z mistrzostw świata w Indiach. Według organizatorów (federacji bokserskiej IBA) rzekomo miała za wysoki poziom testosteronu, a badania DNA podobno wykazały u niej obecność męskich chromosomów XY.

REKLAMA







Zobacz wideo Lewandowski wysiadł z czarnego mercedesa i się zaczęło! Tak przywitali go Polacy



Szef World Boxing zabrał głos ws. Imane Khelif. Wszystko jasne
Niedługo potem Khelif została wykluczona z udziału w mistrzostwach świata. Mało tego, MKOI postanowił wręczyć prawo organizacji olimpijskich zawodów federacji World Boxing, która zdecydowała się wprowadzić obowiązkowe testy płci. Tuż po tej decyzji Khelif wycofała się z mistrzostw świata w Liverpoolu, choć następnie odwołała się do Sportowego Sądu Arbitrażowego (CAS), co podała agencja Reuters.
gwałtownie zareagował na to szef WB Boris Van der Vorst. - Wprowadziliśmy obowiązkowe testy, aby zapewnić bezpieczną, konkurencyjną i uczciwą rywalizację - przekazał. - Ogłosiliśmy to w maju. Dla nas wszyscy są równi. Każda kobieta musi przedstawić kilka dokumentów, w tym test płci - uzupełnił. A co uważa o Khelif? - Miała prawo to zrobić (odwołać się - red.). Jest za wcześnie, aby wyciągać wnioski. Po prostu nie zgłosiła się w imieniu federacji tutaj, w Liverpoolu - zaznaczył, cytowany przez Eurosport.


Organizacja World Boxing będzie nadzorować nie tylko mistrzostwa świata, ale również zbliżające się igrzyska olimpijskie w Los Angeles. - Mówimy tu nie tylko o boksie amatorskim, ale także o boksie olimpijskim. To nasza marka, esencja World Boxing. Założyliśmy World Boxing, aby ocalić marzenie o igrzyskach olimpijskich - podsumował.


Mimo wycofania się choćby z Eindhoven Box Cup Khelif przyznała, iż nie myśli o zakończeniu sportowej kariery. - Niestety, to, z czym się zmierzyłam, to coś, z czym inni sportowcy zmagali się w przeszłości i z czym muszą się mierzyć również dzisiaj. Moje doświadczenie na igrzyskach olimpijskich pokazuje, iż każdy sportowiec może stać się ofiarą, a to, co się stało, było bardzo bolesne - oznajmiła.



Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU
Idź do oryginalnego materiału