Szczyt za Szczytem. W 3 dni chcą pokonać 500 km z Wołosatego do Ustronia

10 miesięcy temu

8 czerwca o godzinie 12:00 na trasę z Wołosatego w Bieszczadach do Ustronia w Beskidzie Śląskim wyruszyła czteroosobowa sztafeta „Szczyt za Szczytem”. Mariusz Bartosiński, Anna Foland, Marcin Matejczuk i Krzysztof Lachor zamierzają pokonać Główny Szlak Beskidzki w rekordowym czasie 72 godzin.

Główny Szlak Beskidzki przebiega przez 3 województwa, 30 gmin, 8 pasm górskich i 4 parki narodowe. Trasa obejmuje 500 km i 23 000 m przewyższeń. Skalę trudności wyzwania dodatkowo zwiększyć mogą zmienne warunki atmosferyczne – deszcz, burze i porywisty wiatr.

Prawdziwi ultrasi

Pokonania szlaku w 3 dni w rekordowym czasie 72 godzin podjęła się sztafeta „Szczyt za Szczytem”. To cztery osoby, które łączy pasja do gór, ale w szybszym niż tradycyjne wydaniu. Biegają po górach, wybierając trudne, techniczne ścieżki, dystanse ultra z przewyższeniami gwarantującymi wspaniałe widoki.

Wystartowali dzisiaj, 8 czerwca o godzinie 12:00, zamierzają dotrzeć do Ustronia w Beskidzie Śląskim najpóźniej 11 czerwca o godzinie 11:59. Biegną jako sztafeta czteroosobowa, wykonując zmiany co kilka – kilkadziesiąt kilometrów.

Członkowie sztafety wyposażeni są w specjalny tracker, który umożliwi śledzenie na bieżąco ich postępów na trasie biegu. Urządzenie zastępuje pałeczkę przekazywaną między zawodnikami w trakcie klasycznej sztafety.

fot. szczytzaszczytem.pl

Szczytowej ekipie przewodzi Mariusz Bartosiński, doświadczony organizator licznych imprez biegów trailowych w Polsce, ultramaratończyk trener, a przy tym niezwykle pozytywnie nastawiony do zadań specjalnych biegacz. Anna Foland to utalentowana biegaczka, aktywna zawodniczka biegowa, mocna, zdeterminowana i bardzo silna. Marcin Matejczuk – trudno powiedzieć, czy bieganie to jego życie, czy życie stanowi bieganie. Człowiek o szerokich horyzontach, wielu pasjach, z nastawieniem, na interesujące biegowe inicjatywy. Krzysztof Lachor to ratownik GOPR, uczestnik najtrudniejszych wyryp i biegów, który bez biegania nie wyobraża sobie dnia – czytamy w komunikacie prasowym, który dotarł do naszej redakcji.

Biegaczy w realizacji wyzwania wspierać będzie 5-osobowa ekipa supportu – Paulina Bartosińska-Marzec, Dominika Capiga, Bartosz Samborski, Dariusz Czechowicz i Wojciech Mojsak.

W 2021 roku Szczytowa Ekipa w składzie Jarosław Haczyk, Mariusz Bartosiński,Krzysztof Lachor, Tomasz Pawłowski pokonała Główny Szlak Sudecki (443 km), ustanawiając rekord trasy – 44 godziny i 46 minut.

Kontynuując projekt sprzed dwóch lat, podejmujemy wyzwanie ustanowienia rekordu trasy, tym razem na Głównym Szlaku Beskidzkim – też jako sztafeta. Może kiedyś połączymy szlaki i przebiegniemy oba za jednym razem – czytamy w mediach społecznościowych na stronie wyzwania „Szczyt za Szczytem”.

Najdłuższy szlak w polskich górach

Główny Szlak Beskidzki imienia Kazimierza Sosnowskiego to najdłuższy szlak w polskich górach, liczy około 496 km. Przebiega przez Beskid Śląski, Beskid Żywiecki, Gorce, Beskid Sądecki, Beskid Niski oraz Bieszczady. Prowadzi najwyższymi partiami polskich Beskidów, umożliwia dotarcie m.in. na Stożek, Baranią Górę, Babią Górę, Policę, Turbacz, Lubań, Przehybę, Radziejową, Jaworzynę Krynicką, Rotundę, Cergową, Chryszczatą, Smerek i Halicz.

Po drodze biegacze dotrą do takich miejscowości jak Ustroń, Węgierska Górka, Jordanów, Rabka-Zdrój, Krościenko nad Dunajcem, Rytro, Krynica-Zdrój, Iwonicz-Zdrój, Rymanów-Zdrój, Komańcza, Cisna, Ustrzyki Górne.

Zmagania sztafety „Szczyt za Szczytem” można śledzić w mediach społecznościowych na stronie: https://www.facebook.com/SzczytowaEkipa

Źródło: GSB 72h

fot. w nagłówku Mariusz Bartosiński

Idź do oryginalnego materiału