Wojciech Szczęsny trzy razy zagrał przeciwko Realowi Madryt w barwach FC Barcelony i odniósł trzy zwycięstwa. Ostatnie z nich znacząco przybliżyło jego zespół do mistrzostwa Hiszpanii, które byłoby potwierdzeniem fantastycznego sezonu w wykonaniu Katalończyków.
REKLAMA
Zobacz wideo Po meczu Inter - Barcelona znów afera z VAR. Żelazny: Marciniak łamie protokół VAR
Wojciech Szczęsny podsumował to, co FC Barcelona zrobiła przeciwko Realowi Madryt
Jednak kilka dni temu zespół prowadzony przez Hansiego Flicka odpadł z Interem Mediolan w półfinale Ligi Mistrzów (6:7 w dwumeczu), co mogło podłamać piłkarzy przed starciem z madrytczykami. Choć bramkarz widzi to inaczej.
- Nie było trudno się podnieść. Łatwiej to zrobić, gdy masz takie spotkanie trzy dni później. Bo musisz się skoncentrować i masz motywację. Po tak wielkim wieczorze w Mediolanie, zakończonym pewną rozpaczą, dużo gorzej grałoby się jakiś mniej istotny mecz na wyjeździe - stwierdził w rozmowie z Eleven Sports.
Następnie dziennikarz zacytował słowa Giuseppe Marotty, dyrektora generalnego Interu, po półfinale LM, iż za "rok, dwa lub trzy lata Barcelona będzie bezsprzecznie najlepszą drużyną na świecie". Co Szczęsny skontrował.
Wojciech Szczęsny wskazał najlepszą drużynę na świecie. "Troszkę nielogiczne"
- Wiem, iż moja odpowiedź będzie troszkę nielogiczna, bo dopiero odpadliśmy w półfinale Ligi Mistrzów z wielkim Interem. Ale dla mnie ten zespół i to, co ci młodzi chłopcy prezentują w tym roku... Kłóciłbym się z Marottą. Wydaje mi się, iż ta drużyna nie potrzebuje trzech lat, ta drużyna była w tym roku najlepszą na świecie - wypalił.
Zobacz też: Manchester United pokazał, co znaczy kompromitacja. "Kolejny rekord pobity"
- Niestety nie udało się wygrać wszystkiego, zabrakło odrobiny szczęścia i doświadczenia, szczególnie w tych ostatnich minutach w Mediolanie - dodał. Po czym znów wyraził zachwyt nad klubowymi kolegami. - Dla mnie to, co oni w tym roku pokazali, to jest futbol, jakiego w życiu nie widziałem - podsumował.
Aby wywalczyć mistrzostwo Hiszpanii, FC Barcelona musi zdobyć co najmniej 2 pkt w trzech ostatnich kolejkach La Ligi. Najbliższe spotkanie rozegra z Espanyolem (15 maja), a potem z Villarrealem (18 maja) oraz Athletikiem Bilbao (25 maja).