Szczęsny wrócił do bramki, Barcelona wygrała. Oto reakcja ter Stegena

2 miesięcy temu
Wojciech Szczęsny w hiszpańskich mediach bywa nazywany "talizmanem" FC Barcelony. A to dlatego, iż z nim w bramce na krajowym podwórku jeszcze ani razu nie przegrała. Nie inaczej było w niedzielnym meczu z Realem Sociedad. Drużyna Hansiego Flicka zwyciężyła 2:1. Na wynik zareagował już nawet, ostatnio skonfliktowany z klubem, Marc-Andre ter Stegen.
Wojciech Szczęsny w szeregach FC Barcelony pojawił się niemal równo rok temu. Został wówczas awaryjnie sprowadzony z emerytury po tym, jak ciężkiej kontuzji kolana doznał Marc-Andre ter Stegen. Teraz historia w pewnym sensie zatacza koło. Tym razem uraz przytrafił się Joanowi Garcii i Szczęsny znów stał się potrzebny. W niedzielę rozegrał pierwszy mecz w tym sezonie.


REKLAMA


Zobacz wideo Czy sędziowie powinni być karani za złe decyzje? Kosecki: Dla nich już największą karą jest hejt w Internecie


Szczęsny znów pierwszym bramkarzem Barcelony. Co na to Marc-Andre ter Stegen?
35-latek wystąpił przeciwko Realowi Sociedad w siódmej kolejce LaLiga. Jeden strzał obronił i raz skapitulował po uderzeniu Alvaro Odriozoli. Mimo to utrzymał status niepokonanego w hiszpańskich rozgrywkach, bo FC Barcelona odpowiedziała bramkami Jules'a Kounde oraz Roberta Lewandowskiego i zwyciężyła 2:1. A jak na powrót Polaka i kolejną wygraną zareagował ten, którego zastępował w poprzednim sezonie, czyli Marc-Andre ter Stegen?


Kapitan FC Barcelony nie tak dawno toczył z klubem otwartą wojnę. Wszystko dlatego, iż nie chciał z niego odejść - choćby w momencie, gdy sprowadzono Joana Garcię i jasne stało się, iż to Hiszpan będzie pierwszym wyborem Hansiego Flicka. Ostatecznie niemiecki golkiper pozostał w drużynie, ale ponieważ latem przeszedł operację pleców, pozostaje wyłączony z gry. Mimo to swoją postawą pokazuje, iż przez cały czas jest blisko zespołu.
Oto co zrobił ter Stegen po pierwszym meczu Szczęsnego w tym sezonie
Tuż po niedzielnym meczu wrzucił na InstaStories grafikę z wynikiem 2:1 i napisem: "Victoria" (z hiszp. "zwycięstwo"). "+3 punkty" - dodał krótko.


Grafika udostępniona przez ter Stegenahttps://www.instagram.com/stories/mterstegen1/3731824794178977529/


Poza tym udostępnił wspólne zdjęcie z pauzującym z powodu kontuzji Ferminem Lopezem. Obaj stali w pobliżu ławki rezerwowych i spoglądali na murawę.


Ter Stegen i Fermin Lopezhttps://www.instagram.com/stories/mterstegen1/3731860380122117216/


Choć 33-letni bramkarz stara się angażować w życie klubu, jego pozycja w zespole wydaje się w tej chwili bardzo słaba. Jeszcze przed sezonem hiszpańscy dziennikarze zapowiadali, iż może co najwyżej liczyć na pozycję numer 3 wśród bramkarzy. Poza tym Joan Garcia powinien być gotowy do gry wcześniej niż on. Przerwa Hiszpana ma potrwać 4-6 tygodni. Niemca - jeszcze co najmniej trzy miesiące.
Idź do oryginalnego materiału