Szczęsny przeżył deja vu. Po meczu z Benficą media go nie oszczędziły
Zdjęcie: Wojciech Szczęsny leży na murawie / PAP/EPA / TIAGO PETINGA
Koszmar, katastrofa, kompromitacja - tak krótko można podsumować grę Wojciecha Szczęsnego meczu Ligi Mistrzów z Benficą Lizbona. Media nie zostawiły na nim suchej nitki i nic w tym dziwnego. Polak puścił cztery bramki, z czego dwie padły po jego fatalnych błędach. 34-latek we wtorkowy wieczór przeżył deja vu. W 2022 piłkarze ze stolicy Portugalii również strzelili mu cztery gole.