Szczęsny podjął decyzję. Oto co ustalił z Barceloną

1 dzień temu
- Muszę zdecydować wraz z rodziną, co jest dla nas najlepsze. Nasze życie nie kręci się tylko wokół Wojtusia - opowiadał Wojciech Szczęsny w jednym z wywiadów, odnosząc się do swojej przyszłości i potencjalnego przedłużenia kontraktu z Barceloną. Jeden z dzienników w Hiszpanii opisał szczegóły porozumienia między polskim bramkarzem a Barceloną. "Klub jest już pewny" - czytamy.
Wojciech Szczęsny był bardzo ważnym punktem Barcelony w poprzednim sezonie i w znacznym stopniu pomógł klubowi w wygraniu trzech trofeów - mistrzostwa Hiszpanii, Pucharu Króla oraz krajowego Superpucharu. - Muszę zdecydować wraz z rodziną, co jest dla nas najlepsze. Nasze życie nie kręci się tylko wokół Wojtusia. Większość decyzji w moim domu podejmuje żona, czego się nie wstydzę - opowiadał Szczęsny w jednym z wywiadów. Wygląda na to, iż wyjaśnia się przyszłość byłego reprezentanta Polski.


REKLAMA


Zobacz wideo Wojciech Szczęsny zostanie w Barcelonie? Żelazny: Pewnie nie dotrzymał obietnicy


Czytaj także:


Tak Roberto Carlos podsumował Zielińskiego przed finałem LM. Króciutko


Szczęsny zgodził się na ofertę Barcelony. Oto szczegóły porozumienia
Hiszpański dziennik "Mundo Deportivo" informuje, iż Szczęsny nie wraca na emeryturę i wciąż będzie grał w barwach Barcelony. Szczęsny przedłuży kontrakt z Barceloną o rok i będzie w nim zawarta opcja przedłużenia współpracy o jeszcze jeden sezon. "Szczęsny już zgodził się na ofertę Barcy. Klub jest już pewny pozostania polskiego bramkarza. Kontrakt będzie miał formę 1+1" - czytamy w artykule.
Dziennikarze z Hiszpanii podają, iż priorytetem Barcelony na najbliższe okno transferowe pozostaje Joan Garcia z Espanyolu, a klub czeka na decyzję bramkarza. W przypadku Szczęsnego warto dodać, iż Polak nie będzie miał żadnego problemu z tym, by w przyszłym sezonie być rezerwowym. "Szczęsny nie zamierza obniżać gardy z powodu ewentualnych problemów przyszłego bramkarza Barcelony" - pisze "Mundo Deportivo".


Czytaj także:


To ma być nowy bramkarz Barcelony. "Zaawansowane negocjacje"


"Dzięki temu ruchowi wyjaśnia się jedna z niewiadomych dotyczących bramki Barcelony. Flick chciał zapewnić sobie kontynuację współpracy z bramkarzem, który był jego pierwszym wyborem w ostatnich miesiącach. Szczęsny z nawiązką zastąpił Ter Stegena i zasłużył sobie na pozostanie w drużynie kosztem Inakiego Peni" - piszą Hiszpanie, którzy jednocześnie podkreślają, iż Szczęsny gwałtownie zjednał sobie szatnię Barcelony.
Zobacz też: "Jeden z najgorszych w historii". Zdobywca Złotej Piłki zrównany z ziemią


- Na początku miał problemy, popełnił kilka błędów, ale był bardzo dobry. Daję mu 7,5 w skali 1-10. Był na emeryturze, a teraz wrócił do piłki nożnej, warto o tym pamiętać - tak Szczęsnego ocenił hiszpański dziennikarz Julio Maldonado.
Szczęsny zagrał 30 meczów w barwach Barcelony w poprzednim sezonie, w których zanotował 14 czystych kont. Szczęsny pozostawał niepokonany w barwach Barcelony przez 22 spotkania, ale ta seria zakończyła się z porażką z Borussią Dortmund w rewanżowym spotkaniu w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
Idź do oryginalnego materiału