Szczęsny nagle wypalił o Lewandowskim. Zdradził jego wielki sekret. "Nienawidzi"

6 godzin temu
Wojciech Szczęsny jest na ustach wszystkich w FC Barcelonie po ostatnim El Clasico, którego był bardzo jasną postacią. W środę na kanale YouTube FC Barcelony pojawiła się sesja Q&A z udziałem polskiego bramkarza. Nagle padło pytanie dotyczące Roberta Lewandowskiego. Szczęsny skorzystał z okazji i zażartował nt. naszego napastnika.
Wojciech Szczęsny i Robert Lewandowski od lat mają bardzo dobre relacje, a dzięki transferowi Szczęsnego do Barcelony rok temu tylko się do siebie zbliżyli. Obaj chętnie żartują z samych siebie, mają duży dystans do tego.

REKLAMA







Zobacz wideo Kosecki mocno o Lewandowskim: Tiki-taka kończyła się niestety na Robercie



Szczęsny żartuje z Lewandowskiego. "Nie umie przegrywać"
Wojciech Szczęsny jest bohaterem Barcelony w ostatnich dniach, głównie za sprawą świetnej postawy w El Clasico. Co prawda "Blaugrana" przegrała to spotkanie 1:2, ale gdyby nie liczne interwencja Polaka, skończyłoby się dużo gorzej. W klubie korzystają z okazji, iż Szczęsny jest na ustach wszystkich, dlatego zorganizowano sesję Q&A z Polakiem. Fani "Dumy Katalonii" mogli zadawać pytania. Niektóre brzmiały bardziej poważnie, niektóre mniej.
W pewnym momencie ktoś z widzów zapytał Szczęsnego o Roberta Lewandowskiego. Poprosił bramkarza, by powiedział o naszym napastniku "coś, czego nie wiemy". Prowadząca Q&A chciała, by to było coś pozytywnego. Ale Szczęsny postanowił pójść w innym kierunku i zdradził nieznany powszechnie negatywny fakt o Lewandowskim. Bramkarz zdradził, iż Lewandowski nie potrafi przegrywać meczów w tenisa stołowego, zawsze próbuje usprawiedliwić swoje słabsze zagrania i niepowodzenia przy stole.


- Powiem ci coś negatywnego o nim. Może być smutny, ale mam włączony filtr. Jest bardzo zły, gdy przegrywa w ping-ponga. Nie jest kiepski w ping-ponga, ale jest bardzo zły w zakresie akceptowania porażki. Jestem dużo lepszy od niego, stąd to wiem. Zawsze znajduje wymówki, bo wiatr, bo on coś mówił, bo poślizgnął się. Nienawidzi tego. To będziecie o nim wiedzieć. Jest dobry w ping-ponga, ale nie jest w stanie zaakceptować porażki - wyznał Szczęsny.


Skoro rozmowa zeszła na niekoniecznie poważne rzeczy, to padło pytanie o to, czy Szczęsny był typem dowcipnisia w szatni, czy robił tzw. pranki kolegom z zespołu.



- Nie robiłem tak naprawdę pranków, niezbyt. Ludzie myślą, iż piłkarze często robią sobie pranki, a to nie jest do końca prawda. 25 ludzi po prostu dobrze się bawi, ale to nie są pranki. Gdyby to był prank, wlałbym wodę do jakiegoś auta na gazie. To jest prank. Nie zrobiłem tego nigdy, ale to po prostu dobry pomysł - powiedział i spojrzał się wymownie w kamerę.
Zobacz też: Cały świat widział, jak Szczęsny zatrzymał Mbappe. Polak w końcu to przyznał
Po chwili postanowił skorzystać z okazji i zażartować z Lewandowskiego, iż może zrobi tak z jego samochodem. - Widzę tam Bentleya Roberta... - rzucił, pokazując na parking.





Wojciech Szczęsny jest postacią bardzo cenioną w szatni Barcelony. Pozytywnie wpływa na atmosferę, ale też wspiera młodszych graczy i dzieli się swoim doświadczeniem.
Idź do oryginalnego materiału