W wyniku odniesionej we wrześniu kontuzji Marca-Andre ter Stegena FC Barcelona ściągnęła z piłkarskiej emerytury Wojciecha Szczęsnego, dając mu kontrakt do końca sezonu 2024/25. Polski bramkarz nie miał najłatwiejszego startu w Katalonii, musiał być cierpliwy, ale chyba przejmuje pozycję numeru jeden między słupkami. Co będzie, gdy do zdrowia wróci wspomniany Niemiec? Rafał Gikiewicz w Kanale Sportowym podzielił się swoją dość zaskakującą teorią.