Szambo wybiło. Szczęsny rozpętał burzę w Hiszpanii. "To powolne samobójstwo"

2 godzin temu
Zdjęcie: https://www.youtube.com/watch?v=f0lMVcp6aH0 / https://x.com/BarcaUniversal/status/1842497457432985723


- To niczyja sprawa, iż palę. To nie ma na mnie wpływu. Na boisku pracuję dwa razy ciężej - te słowa Wojciecha Szczęsnego wywołały prawdziwą burzę. Hiszpanie nie mogą przeżyć, iż nowy bramkarz FC Barcelony ma słabość do papierosów i jeszcze się z tym nie kryje. W jego kierunku natychmiast popłynęła fala krytyki. Szczęsnego zaczął choćby pouczać były gwiazdor Katalończyków Lobo Carrasco. - To sposób na powolne samobójstwo - alarmował.
Wojciech Szczęsny nie od dziś znany jest z tego, iż choć profesjonalnie uprawia sport, zdarza mu się zapalić papierosa. W 2015 r. został choćby przyłapany na tym tuż po meczu Arsenalu z Southampton. Wówczas trener Arsene Wenger odsunął go od składu, a do tego Polak musiał zapłacić 20 tys. funtów grzywny. Po podpisaniu kontraktu z FC Barceloną temat został gwałtownie rozdmuchany w hiszpańskich mediach. Do tego stopnia, iż Szczęsny musiał się tego tłumaczyć.


REKLAMA


Zobacz wideo Lewandowski znów błyszczy! Szaleństwo przed meczem Polska - Portugalia


Szczęsny rozwścieczył legendę Barcelony. Poszło o papierosy. "Robi coś, czego nigdy nie powinien"
34-latek o palenie był ostatnio pytany w wywiadzie dla "Mundo Deportivo". - To są rzeczy, których nie zmieniam w życiu osobistym i to niczyja sprawa, jeżeli palę. To nie ma na mnie wpływu. Na boisku pracuję dwa razy ciężej - mówił. Jego słowa wcale nie zostały dobrze odebrane. Wręcz przeciwnie, spadła na niego lawina krytyki.


Ostro zaatakował go m.in. Lobo Carrasco, który w latach 1978-1989 grał w barwach FC Barcelony. W programie "El Chiringuito" dał jasno do zrozumienia, iż nie podoba mu się postawa Polaka. - Szczęsny robi coś, czego nigdy nie powinien robić. Nie może wyjść i powiedzieć, iż to coś osobistego. Wiem, iż to prywatna sprawa, ale to okropne - grzmiał.
Szczęsnemu dostało się za palenie. Mocne słowa. "Powolne samobójstwo"
Szczęsny we wspomnianym wywiadzie zaznaczył jednak, iż nie pali przy dzieciach, więc nie wywiera na nie złego wpływu. - Staram się z tym ukrywać i nie pokazywać ludziom - dodał. - Dzięki Bogu, iż nie chce tego robić publicznie. On musi zdawać sobie sprawę, na jakim etapie się znajduje pod względem zawodowym i sportowym. Musisz zachować dobry wizerunek, a potem w domu możesz robić, co chcesz. Ale ponieważ jesteś profesjonalistą, tak długo, jak trenujesz, przestrzegaj zasad i rób wszystko dobrze na boisku, a będziesz ceniony - skomentował Carrasco.


Sam 65-letni były pomocnik do palenia ma skrajnie negatywne podejście. - Dla mnie to sposób - powiem, jak to czuję - to sposób na powolne samobójstwo. Ludzie, którzy palą, nie zdają sobie sprawy, jakie szkody sobie wyrządzają. Tak bardzo doceniam życie, iż nie mam zamiaru poświęcać paleniu ani minuty - pouczał Szczęsnego.
Idź do oryginalnego materiału