Szalona euforia Świątek, a potem taka deklaracja. To stało się tuż po meczu
Zdjęcie: Iga Świątek
Iga Świątek w bardzo dobrym stylu awansowała do drugiego w swojej karierze ćwierćfinału Wimbledonu i w równie imponujący sposób w walce o ostatnią czwórkę imprezy pokonała Ludmiłę Samsonową. To najlepszy wynik Świątek na londyńskich kortach trawiastych w karierze. - Po ostatniej piłce od razu miałam ciarki na swoim ciele - przyznała nasza gwiazda w wywiadzie na gorąco na korcie.