11. kolejka obecnego sezonu La Liga była wyjątkowa z jednego powodu. W sobotę do Madrytu przyjechała drużyna FC Barcelony, która pod wodzą Hansiego Flicka jest w kapitalnej formie. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem wiadomym było, iż to El Clasico będzie wyjątkowe. W katalońskim zespole oglądaliśmy Roberta Lewandowskiego, a na ławce zasiadał Wojciech Szczęsny. Za to w drużynie Carlo Ancelottiego wystąpił Kylian Mbappe, dla którego był to pierwszy klasyk. Po bardzo wyrównanych 45 minutach nadszedł czas na drugą połowę, którą kompletnie zdominowali goście.
REKLAMA
Zobacz wideo Oto kosmiczny stadion Realu Madryt! Pochłonął ponad miliard euro
Oto wynik oglądalności El Clasico. Jest nowy rekord!
Bohaterem Barcelony okazał się Robert Lewandowski. Polak w zaledwie kilka minut zdobył dwie bramki. Potem za ciosem poszła cała ekipa Flicka. Trafienia niezwykłej urody dołożyli także Lamine Yamal oraz Raphinha. Ostatecznie goście zwyciężyli aż 4:0, dzięki czemu powiększyli przewagę nad Realem do sześciu oczek w ligowej tabeli, gdzie są liderami.
Sobotni mecz był niezwykle emocjonujący. Przypominał nieco dawne El Clasico, w którym rywalizacja toczyła się głównie między Leo Messim a Cristiano Ronaldo. - Dzisiaj znowu wróciliśmy do takiego pełnego temperamentu, bardzo wysokiej temperatury i wspaniałego poziomu - podkreślał Mateusz Borek. Okazuje się, iż skala opisywanego widowiska ma również odzwierciedlenie w statystykach!
W poniedziałkowy poranek Mateusz Majak ze stacji Eleven Sports przekazał, iż ostatnie spotkanie Realu Madryt z FC Barceloną pobiło rekord oglądalności El Clasico w Polsce. Mecz transmitowany w sumie na trzech kanałach oglądało łącznie aż 1 039 684 kibiców! Liczba ta z pewnością byłaby nieco większa po dodaniu fanów korzystających z platform internetowych.
"Jest nowy rekord oglądalności El Clasico! W Polsce mecz transmitowany był na żywo na 3 kanałach równocześnie (Eleven 1, C+Sport i C+Premium). Łączna średnia oglądalność wyniosła 1 039 684 osób, z czego aż 604 tys. wybrało Eleven (źródło: Nielsen, dane bez oglądalności online)" - czytamy na profilu Majaka, który powołuje się na statystyki platformy Nielsen. Być może przyszłe starcia Realu z Barceloną wyśrubują nowe rekordy.