Wojciech Szczęsny niemal na każdym kroku dowiaduje się, jak specyficznym miejscem do pracy jest FC Barcelona, czyli klub, który jest bardzo zrośnięty ze swoim miastem, a dla lokalnych kibiców stanowi bardzo istotną część codziennego życia. W kwietniu tego roku klienci jednego tamtejszych barów mogą spróbować wyjątkowej kanapki nazwanej na cześć polskiego bramkarza. W stolicy Katalonii zapanowała prawdziwa "Szczęsnomania".