Syn Zidane'a zaskoczył wszystkich. Taki komunikat, a ma tylko 29 lat

2 godzin temu
Zdjęcie: fot. Instagram @enzo


Enzo, Theo, Luca i Elyaz - to imiona czwórki synów Zinedine'a Zidane'a. Każdy z nich poszedł śladami legendarnego ojca i szuka szczęścia w futbolu. W przypadku jednego z nich można już powiedzieć, iż szukał, gdyż w wieku zaledwie 29 lat najstarszy syn legendarnego piłkarza postanowił zakończyć piłkarską karierę.
Nie ma wątpliwości, iż Zinedine Zidane jest jednym z najlepszych piłkarzy w historii futbolu. Francuz zakończył karierę w 2006 roku po pamiętanym, przegranym po serii rzutów karnych przez "Trójkolorowych" finale mistrzostw świata w Niemczech. Zidane ma czterech synów: Enzo, Theo, Lucę i Elyaza. Jak można się domyślić - każdy z nich próbował swoich sił w futbolu i przewinął się m.in. przez drużyny młodzieżowe Realu Madryt.


REKLAMA


Zobacz wideo Powódź na inaugurację. Stadion w Nysie zalany


Enzo Zidane zakończył karierę w wieku 29 lat
Pierwszym z nich był Enzo Zidane. Francuz grał w młodzieżowych drużynach Realu Madryt, zadebiutował choćby w pierwszej ekipie "Królewskich", zdobywając bramkę. Następnie grał w różnych klubach: Deportivo Alaves, Lausanne-Sport, Rayo Majadahonda czy CF Fuenlabrada.
Jak łatwo się domyślić - nie były to najbardziej znane i renomowane kluby na świecie. Francuz od początku zmagał się z ciężarem nazwiska swojego legendarnego ojca i stało się jasne, iż nie zrobił choćby w ułamku takiej kariery jak bohater finału mundialu z 1998 roku. To sprawiło, iż po przygodzie Fuenlabradzie Enzo Zidane zakończył karierę w wieku 29 lat.


"Chociaż niektóre zespoły były nim zainteresowane, to Enzo nie chciał dalej kręcić się na diabelskim młynie, który donikąd go nie prowadził. Jego decyzja została dokładnie przemyślana i poparta przez całą rodzinę" - opisał kulisy odejścia piłkarza na emeryturę dziennik "AS".


Hiszpańska gazeta podkreśliła, iż Enzo, jest żonaty z Wenezuelką Karen Goncalves i "skoncentruje swoje wysiłki na dbaniu o inwestycje, zajmowaniu się rodziną, obserwowaniu dorastania Sii, Giulii i Kai [córek - przyp. red] oraz dokładnym śledzeniu ewolucji swojej trójki 'andaluzyjskiego' rodzeństwa: Luki (Granada), Theo (Cordoba) i Elyaza (Betis). Piłka nożna stała się już pięknym wspomnieniem i pasjonującym hobby. Na Santiago Bernabeu czeka na niego rodzinna loża, w której będzie mógł obejrzeć film, w którym często marzył o zostaniu głównym bohaterem" - podsumował poetycko "AS".
Idź do oryginalnego materiału