Mija dziesięć lat od ostatniego polskiego medalu dużej imprezy w biegach narciarskich. W Falun w 2015 roku Justyna Kowalczyk i Sylwia Jaśkowiec zajęły trzecie miejsce w sprincie drużynowym. Ta ostatnia miała potem duże problemy zdrowotne, ale jeszcze wróciła na igrzyska w Pjongczangu. Po nich - ze względu na stan zdrowia - zakończyła karierę. Teraz jest jedną z tych osób, które chcą spróbować nowego systemu w polskich biegach. Jest zatrudniona jako asystentka trenera kadry młodzieżowej.