Świątek wygrywa, a my podziwiamy najnowszy ranking WTA. Cudowny widok!

1 tydzień temu
Iga Świątek rozpoczęła bój o kolejny tytuł. Polka ekspresowo zameldowała się w trzeciej rundzie turnieju WTA 1000 w Rzymie. Mecz z Bernardą Perą trwał nieco ponad godzinę. Nasza tenisistka wygrała 6:0, 6:2 i już myśli o kolejnych wyzwaniach. O pierwszą pozycję w rankingu WTA przez cały czas może być spokojna, ale musi uważać. W Rzymie ma sporo do zyskania, ale i sporo do stracenia. Tak wygląda aktualna sytuacja.
Iga Świątek po spektakularnym triumfie w Madrycie rusza po 21. tytuł w tenisowej karierze. Rywalizację na kortach ziemnych w Rzymie rozpoczęła od drugiej rundy, gdzie jej rywalką była Amerykanka Bernarda Pera (77. WTA). 22-latka nie dała jej najmniejszych szans. Pierwszego seta wygrała do zera, a w drugim oddała tylko dwa gemy. Tym sposobem w godzinę i 18 minut zwyciężyła i wywalczyła awans do następnej rundy. A co to oznacza w kontekście rankingu WTA?
REKLAMA






Zobacz wideo Jakub Stepun i Przemysław Korsak z awansem na igrzyska! "Nasze miejsce jest w Paryżu"



Tak wygląda ranking WTA po zwycięstwie Świątek. Znakomita sytuacja
Po ostatnim sukcesie w stolicy Hiszpanii Świątek na opublikowanych w poniedziałek światowych listach prowadzi z kapitalnym wynikiem 10 910 punktów. Tym samym nad drugą Sabalenką ma 3412 pkt przewagi, a nieznacznie więcej - 3597 - nad trzecią Coco Gauff. W Rzymie jednak może stracić stosunkowo niewiele. W poprzedniej edycji odpadła już w ćwierćfinale, kiedy to skreczowała w starciu z Jeleną Rybakiną (4. WTA). Dlatego też teraz broni jedynie 215 punktów.


Zwycięstwo nad Perą sprawia, iż Świątek może stracić co najwyżej 150 punktów. Na koncie będzie miała ich już na pewno 10 760. Oznacza to, iż choćby gdyby zawody na Foro Italico wygrała Aryna Sabalenka lub Coco Gauff, to i tak z dużą przewagą liderką pozostanie Polka. Białorusinka może co najwyżej powiększyć swój dorobek do 8488 punktów, Amerykanka zaś do 8248.


Świątek jednak z pewnością nie zadowoli się tylko trzecią rundą. O awans do 1/8 finału zagra z Kazaszką Julią Putincewą (41. WTA), która ograła w czwartek inną Amerykankę Sloane Stephens (35. WTA) 6:3, 6:2. jeżeli i ten mecz padnie łupem naszej zawodniczki, to zagwarantuje sobie co najmniej 10 815 punktów. o ile zaś wygra całą rywalizację w Rzymie, wówczas jej wynik podskoczy do niesamowitych 11 695 punktów. Jest zatem o co grać.
Ranking WTA Live [stan na 9 maja 2024 r.]




1. Iga Świątek (Polska) 10760 pkt
2. Aryna Sabalenka (Białoruś) 7498 pkt
3. Coco Gauff (USA) 7313 pkt
4. Jelena Rybakina (Kazachstan) 5683 pkt
5. Jessica Pegula (USA) 4655 pkt
6. Marketa Vondrousova (Czechy) 3980 pkt
7. Maria Sakkari (Grecja) 3890 pkt
8. Qinwen Zheng (Chiny) 3795 pkt
9. Ons Jabeur (Tunezja) 3748 pkt
10. Daria Kasatkina (Rosja) 3293 pkt
Idź do oryginalnego materiału