Świątek wskazała przyczynę porażki z Ealą. Trudno się z nią nie zgodzić

3 dni temu
Zdjęcie: screen


- Niektóre jej uderzenia były zupełnie niespodziewane. Nie spodziewałam się, iż uderzy tak płasko - tak Iga Świątek na konferencji prasowej skomentowała sensacyjną porażkę z Alexandrą Ealą w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Miami. Co jeszcze powiedziała polska tenisistka?
2021 rok i starcie z Aną Konjuh podczas turnieju w Miami - to do środy była ostatnia porażka Igi Świątek z zawodniczką sklasyfikowaną poza czołową setką rankingu WTA. Kolejny raz taka wpadka polskiej tenisistce przydarzyła się właśnie na Florydzie, a lepsza od niej w ćwierćfinale tegorocznej edycji "tysięcznika" okazała się Alexandra Eala.


REKLAMA


Zobacz wideo Kamery są prawie wszędzie. "Świątek będzie musiała się tłumaczyć"


Tak Świątek tłumaczy się z sensacyjnej porażki. "Nie spodziewałam się"
19-letnia tenisistka z Filipin w drodze do ćwierćfinału pokonała m.in. Jelenę Ostapenko i Madison Keys, ale nikt nie spodziewał się, iż zdoła powtórzyć ten wyczyn także w starciu z Igą Świątek, zwłaszcza iż na kort centralny Hard Rock Stadium wyszła z zabandażowanym udem i momentami kulała. Eala była skazana na pożarcie, ale kiepska dyspozycja wiceliderki rankingu dodawała jej animuszu. Polka grała bardzo słabo, popełniała mnóstwo błędów i często zostawiała przestrzeń rywalce na zagranie kąśliwych winnerów z forehandu. To pozwoliło 140. rakiecie świata wygrać 6:2, 7:5.


Na konferencji prasowej Iga Świątek powiedziała, iż zaskoczyły ją zagranie rywalki. - Niektóre jej uderzenia były zupełnie niespodziewane. Nie spodziewałam się, iż uderzy tak płasko. Poszła na całość i trafiała te returny, więc nie było łatwo odpowiedzieć. Była dość rozluźniona i po prostu poszła na całość. Poczuła dobry rytm i to jej pomogło... - analizowała Polka. - Dziś miałam wrażenie, iż mój forhend trochę zawiódł - powiedziała w kontekście swojej gry. Trudno się nie zgodzić, albowiem Świątek popełniła aż 32 niewymuszone błędy, rywalka raptem 12.
Alexandra Eala w półfinale WTA 1000 w Miami zmierzy się z lepszą z meczu Jessica Pegula - Emma Raducanu, natomiast Igę Świątek czeka teraz krótka przerwa w startach. Teraz przed Polką okres gry na jej ukochanych kortach ziemnych.
Idź do oryginalnego materiału