Świątek przemówiła po porażce. Organizator błyskawicznie reaguje

3 godzin temu
Iga Świątek nie wygra drugiego turnieju z rzędu w tym sezonie. Polka przegrała 6:7(1), 3:6 z Clarą Tauson w 1/8 finału i odpadła z dalszej rywalizacji w WTA 1000 w Montrealu. Choć była to dla niej gorzka porażka, to długo z zabraniem po niej głosu nie czekała. gwałtownie opublikowała wpis w mediach społecznościowych, na który zareagowali nie tylko internauci, ale i sam organizator imprezy w Kanadzie.
"Miesiąc temu w czwartej rundzie Wimbledonu Clara Tauson nie wytrzymała mentalnie walki z Igą Świątek. Teraz w czwartej rundzie turnieju WTA 1000 w Montrealu Dunka była twarda jak skała. choćby dziennikarze z jej kraju nie dawali jej szans na zwycięstwo nad - jak pisali - 'najlepszą w tej chwili tenisistką świata'. A jednak Świątek została pokonana" - skwitował Łukasz Jachimiak ze Sport.pl. Polka po raz pierwszy w karierze uległa Tauson - 6:7(1), 3:6 i pożegnała się z rywalizacją w Kanadzie, co było dość sporym zaskoczeniem.

REKLAMA







Zobacz wideo To dlatego Świątek wygrała Wimbledon! Spełniła marzenie, o którym nam opowiadała



Iga Świątek przerwała milczenie ws. porażki. "Liczyłam na lepszy wynik". Organizator również przemówił
Po ostatniej akcji Świątek pospiesznie opuściła kort, ale nie wzbraniała się długo przed zabraniem głosu. Już kilkadziesiąt minut później zamieściła wpis na Instagramie, w którym podsumowała zmagania w Montrealu, a także zwróciła się bezpośrednio do publiczności, która tak tłumnie pojawiała się na trybunach. "Dziękuję Montreal. Oczywiście liczyłam na lepszy wynik, ale to było niesamowite doświadczenie móc zagrać przed Wami. Do zobaczenia następnym razem" - napisała Świątek, dołączając też emotikonę żółtego serduszka.


Pod postem od razu pojawiło się mnóstwo komentarzy, okazujących wsparcie Polce, a także dziękujących jej za występ w Kanadzie. Jeden z nich zamieścił sam organizator turnieju. "To zawsze przyjemność patrzeć, jak rywalizujesz w naszym mieście (i na swoim stadionie!)" - czytamy. W Montrealu kort centralny nosi bowiem nazwę "IGA Stadium", choć oczywiście ta nazwa nie ma nic wspólnego z naszą tenisistką. Organizatorzy wykorzystali jednak tę zbieżność.



Zobacz też: Fala komentarzy po sensacyjnej porażce Świątek. Eksperci mówią wprost.


Internauci wspierają Świątek
"Wrócisz silniejsza", "Jesteśmy z Tobą Iga! niedługo znajdziesz sposób na grę na twardych kortach. Wierzymy w Ciebie! Dasz radę", "Dziękuję za kolejny turniej! W kolejnym na pewno zajdziesz aż do finału, trzymam kciuki", "Idziesz po więcej" - pisali internauci. Teraz przed Polką rywalizacja w WTA 1000 w Cincinnati. Start już 7 sierpnia. Świątek będzie jedną z najwyżej rozstawionych zawodniczek - w końcu zajmuje trzecią lokatę w rankingu WTA i po turnieju w Montrealu ta sytuacja nie ulegnie zmianie. W poprzednim sezonie zameldowała się w półfinale imprezy, gdzie uległa Arynie Sabalence.
Idź do oryginalnego materiału