Świątek może się cieszyć. Tenisowe władze ogłosiły istotną zmianę

4 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl


Od początku przyszłego roku trenerzy będą mogli udzielać rad zawodnikom i zawodniczkom w trakcie przerw między gemami i setami. Do tej pory ta zasada miała zastosowanie jedynie w turniejach drużynowych, a teraz wejdzie ona do rozgrywek WTA, ATP, a także do turniejów rangi Wielkiego Szlema. Z tego niedługo może skorzystać Iga Świątek czy Hubert Hurkacz. "Zawodnicy uznali, iż to pozytywna zmiana" - czytamy w komunikacie Międzynarodowej Federacja Tenisowej (ITF).
Ostatnie tygodnie w światowym tenisie przyniosły spore zmiany. Iga Świątek (2. WTA) zakończyła trzyletnią współpracę z Tomaszem Wiktorowskim, a kilkanaście dni później poinformowała, iż jej nowym trenerem będzie Belg Wim Fissette, mający za sobą współpracę z Qinwen Zheng czy Naomi Osaką. Na rozstanie z trenerem zdecydował się też Hubert Hurkacz (13. ATP) - jego szkoleniowcem nie jest już Craig Boynton. Na razie nie wiadomo, kto na dłużej będzie współpracował z Hurkaczem, a tymczasowo te obowiązki przejął jego aktualny sparingpartner, a więc Mateusz Terczyński.


REKLAMA


Zobacz wideo Iga Świątek wybrała nowego trenera. "Jestem bardzo podekscytowana"


Czytaj także:


Ależ prezent dla Igi Świątek. To fani Sabalenki mogą być wściekli


Doszło też do sporej zmiany w rankingu WTA. Nową liderką została Białorusinka Aryna Sabalenka (1. WTA), ale ta zmiana była nieunikniona jeszcze przed rozpoczęciem WTA Finals. "Co prawda każdy kibic tenisa wiedział, iż niedługo Iga Świątek pożegna się z numerem 1 w rankingu WTA, ale to, co się stało w poniedziałek, było powszechnym zaskoczeniem. A kibice Polki odczuli to jak cios w samo serce. Wbrew pozorom dla samej Świątek to sytuacja, na której korzysta. To fani Aryny Sabalenki mogą być wściekli" - pisze Michał Kiedrowski ze Sport.pl.
Okazuje się, iż od początku przyszłego sezonu dojdzie do bardzo ważnej zmiany w światowym tenisie. Na tym może skorzystać nie tylko Świątek i Hurkacz, ale też cała reszta stawki.
Wielka zmiana w światowym tenisie. Już od początku przyszłego roku
Międzynarodowa Federacja Tenisowa (ITF) ogłosiła w komunikacie, iż od 1 stycznia przyszłego roku dojdzie do bardzo ważnej zmiany w tenisowych rozgrywkach. Trenerzy będą mogli rozmawiać i udzielać rad swoim podopiecznym w trakcie przerw między gemami i setami. Do tej pory taka możliwość pojawiała się w zawodach drużynowych, m.in. w United Cup, gdzie Iga Świątek czy Hubert Hurkacz mogli komunikować się ze swoim trenerami, tj. Tomaszem Wiktorowskim oraz Craigiem Boyntonem.


Czytaj także:


Świątek pokazała, jak trenuje pod okiem nowego szkoleniowca. Gotowa do ataku


Testy tzw. off-court coachingu były obecne już od 2017 r., a informacje zwrotne po testach były jak najbardziej pozytywne. "Wszystkie międzynarodowe organy sankcjonujące poparły wniosek do Komisji ds. Zasad Tenisa o stałą zmianę w regulaminie, by dać tym organom możliwość zezwalania na rozmowy w trakcie zawodów" - czytamy w komunikacie ITF. Do tej pory trenerzy mieli możliwość przekazywania porad zawodnikom w przerwach między punktami w danym gemie.


"To naszym zdaniem będzie pozytywną zmianą w trakcie meczów tenisowych. Zebraliśmy opinie od wszystkich kluczowych interesariuszy. Zawodnicy uznali, iż to pozytywna zmiana, która sprawi, iż turnieje będą dla nich bardziej interesujące" - przekazał Stuart Miller, dyrektor zarządzający ITF.
Idź do oryginalnego materiału