Kibice tenisa w naszym kraju z jednej strony nerwowo obgryzają paznokcie, a z drugiej lepszego hitu - przed ewentualnym finałem z Igą Świątek w roli głównej - nie mogli sobie wymarzyć. Już jutro na kortach Rolanda Garrosa, w jego głównym teatrze, dojdzie do pojedynku liderki światowego rankingu Aryny Sabalenki z czterokrotną triumfatorką tego turnieju i królową Paryża, Igą Świątek. Dzisiaj gratką dla fanów będą sąsiadujące korty klubu Paris Jean-Bouin, gdzie skrzyżują się drogi gwiazd tenisa.