Świat piłki żegna Jorge Costę. Słowa Mourinho rozrywają serce

3 godzin temu
Szokujące i tragiczne wieści napłynęły we wtorkowe popołudnie z Portugalii. W wieku 53 lat niespodziewanie zmarł Jorge Costa, dyrektor sportowy FC Porto, który jako piłkarz w okresie 2003/2004 sensacyjnie wygrywał z tym klubem Ligę Mistrzów. Jego śmierć wstrząsnęła wieloma wybitnymi postaciami futbolu. Portugalczyka pożegnał choćby Cristiano Ronaldo, ale także m.in. Deco czy Jose Mourinho.
Jeszcze kilka dni temu FC Porto ogłaszało transfer reprezentanta Polski Jana Bednarka, którego głównym zwolennikiem miał być właśnie Costa. Portugalczyk po latach pracy jako trener wrócił w 2024 roku do Porto jako dyrektor sportowy. Niestety jego kadencja zakończyła się tragicznie. We wtorkowy poranek 5 sierpnia 53-latek stracił przytomność w klubowym ośrodku treningowym Olival, a w szpitalu nie udało się go odratować. Okazało się, iż doszło u niego do zatrzymania akcji serca.

REKLAMA







Zobacz wideo Polscy siatkarze wrócili do kraju po zwycięstwie w Lidze Narodów!



Jorge Costa żegnany przez legendy. Tak zareagował Ronaldo
Ze świata piłki nożnej niemal z miejsca popłynęły kondolencje i wspomnienia. Costę pożegnał m.in. Cristiano Ronaldo, który na Instagramie opublikował zdjęcie Portugalczyka z dopiskiem "Ate sempre Jorge Costa". "Ate sempre" to portugalskie określenie używane, by pożegnać zmarłego, dosłownie tłumaczone jako "na zawsze". Zareagował także nowy nabytek FC Porto Jan Bednarek, który do wspomnienia klubu z cytatem z Costy dorzucił emotkę złożonych rąk, a także serca w niebiesko-białych barwach Porto.


Zmarły 53-latek był nie tylko dyrektorem sportowym klubu z Estadio do Dragao, ale także jego piłkarską legendą. Costa był kapitanem legendarnego zespołu z sezonu 2003/2004, który pod wodzą Jose Mourinho wygrał Ligę Mistrzów. Wielu jego kolegów z tamtej drużyny postanowiło go wspomnieć. Na przykład obecny dyrektor sportowy FC Barcelony Deco.


Koledzy z boiska wspominają "Robala"
- Dziś portugalski futbol i FC Porto tracą jeden ze swoich największych symboli. Jorge był uosobieniem duszy piłkarskiej. Legendarny kapitan, który inspirował wszystkich. To był zaszczyt dzielić z tobą tyle tytułów i wspaniałych momentów. Kondolencje dla całej rodziny. Do zobaczenia "Robalu" (Costa miał przydomek "Bicho", czyli po polsku "Robal" przyp. red.) - czytamy na jego Instagramie.



- Dziś odeszła jedna z osób, które podziwiałem najbardziej i które bardzo pomogły mi w świecie piłki. W trudnych czasach dbał o mnie, podniósł mnie na duchu i wiele nauczył o świecie. Dziękuję kapitanie! Dziękuję "Robalu". Moje kondolencje dla całej rodziny - to z kolei wpis innego byłego gracza Porto Ricardo Quaresmy.



Jose Mourinho ze wzruszającym pożegnaniem
Szczególnie wzruszająco zareagował także Jose Mourinho. Trener słynnej drużyny ze łzami w oczach wypowiedział się o Coście na konferencji prasowej Fenerbahce przed czwartkowym sparingiem z Feyenoordem Rotterdam. - On jest częścią mojej historii. Masz kapitanów, masz liderów. Nie chodzi o opaskę, a o to, co reprezentujesz. Jorge był jednym z tych gości, którzy, jak ja to mówię "wynosili śmieci" w szatni. Pozwalali trenerowi być faktycznie trenerem. Nie musiałem zajmować się liderowaniem szatni. Dla trenera to perfekcja, gdy jego kapitan jest taki - powiedział Mourinho.
- Jestem smutny, ale jestem też tutaj, bo gdyby Jorge tu ze mną był, to by powiedział mi "no dawaj, idź na tę konferencję, a jutro zagraj mecz mister, zagraj mecz i nie myśl o mnie". Taki właśnie był Jorge i tak też staram się dla niego postępować - podsumował portugalski trener.
Idź do oryginalnego materiału