W ostatnich tygodniach Kamil Majchrzak jest w kapitalnej formie. Zgodnie z poniedziałkową aktualizacją rankingu wskoczył na 90. miejsce, a już we wtorek może awansować do głównej drabinki ATP 1000 Madryt. To wielkie sukcesy polskiego tenisisty, biorąc pod uwagę fakt, iż jeszcze na początku zeszłego roku wracał do gry po 13-miesięcznym zawieszeniu. - W dalszym ciągu niosę za sobą ciężar tego, co się wydarzyło. To wręcz nieodłączny element mojego życia - mówi w rozmowie z "WP SportoweFakty".