Stracił głowę dla córki milionera. Dziwny transfer, przerywa milczenie

8 godzin temu
Rozstanie Keynana Rewa z Fogo Unią Leszno było wielkim szokiem, a przenosiny Australijczyka do Texom Stali Rzeszów można nazwać jednym z najdziwniejszych transferów w ostatnim okienku transferowym. Nikt nie spodziewał się, iż klub z Rzeszowa wygra walkę o niespełna 22-latka. Po pierwsze: Rew wiele zawdzięcza prezesowi Piotrowi Rusieckiemu, a po drugie: od lat jest w związku z jego córką. Przykład żużlowca pokazuje, iż w sporcie nie ma sentymentów i można odejść choćby do ligowego rywala.
Idź do oryginalnego materiału