Sezon rozpoczęty. Puchar Świata w skokach narciarskich ruszył w Lillehammer, ale - jak to ostatnio w Norwegii w zwyczaju, nie obeszło się bez organizacyjnej wpadki. Jak się okazało, gospodarze nie byli przygotowani na taką liczbę drużyn w rywalizacji mikstów i przez to pierwszy konkurs w okresie rozpoczął się z pięciominutowym opóźnieniem. By w ogóle do niego doszło, potrzebne były artystyczne zdolności ludzi z
biura zawodów.