Zobacz wideo
W ostatni weekend kwietnia w Tallinnie odbyły się mistrzostwa Europy do lat 23 w szermierce. W rywalizacji ze szpadami najlepsi okazali się Szwajcarzy - Ian Hauri i Sven Vineis. Podium uzupełnił Alon Sarid z Izraela ex-aequo z Francuzem Paulem Fortinem. Najwyżej spośród Polaków sklasyfikowany był Piotr Urban, który zajął piąte miejsce. Do kontrowersji doszło jednak już w trakcie ceremonii medalowej.
REKLAMA
Czytaj także:
Zamieniła Polskę na Niemcy. Teraz ujawnia. Tyle otrzymała za medale igrzysk
Nie odwrócili się do flagi Izraela. "Daliśmy się ponieść emocjom"
Ostatecznie w rywalizacji szpad najlepsza była reprezentacja Izraela, która pokonała Szwajcarię i Włochów. Sportowcy z Izraela i Italii odwrócili się, by oddać szacunek swoim flagom. Szwajcarzy w gronie Ian Hauri, Theo Brochard, Jonathan Fuhrimann i Sven Vineis nie zamierzali się odwracać w kierunku flagi Izraela. "Szwajcarska drużyna wywołała dyplomatyczną burzę" - pisze dziennik "Marca". Zachowanie Szwajcarów zostało odebrane jako wiadomość polityczna związana z konfliktem na Bliskim Wschodzie.
"Wstyd dla szwajcarskiej drużyny w szermierce za jej lekceważące zachowanie. Nie umiecie przegrywać. Zachowaliście się w sposób, który hańbi was samych i wasz kraj" - stwierdził Gideon Saar, minister spraw zagranicznych w Izraelu. Ambasador Szwajcarii w Izraelu pogratulował jej zdobycia złotego medalu, a szwajcarski departament przyjął do wiadomości oburzenie izraelskiego ministra.
Czytaj także:
Lewandowska powiedziała wprost. Oto co jej się nie podoba w Barcelonie
Pojawił się też komunikat ze strony szwajcarskiej federacji w szermierce. "Stowarzyszenie uważa, iż zawody sportowe nie są odpowiednim miejscem do wyrażania poglądów politycznych, choć sportowcy mogą mieć swoje zdanie na temat wydarzeń na świecie. Należy zauważyć, iż nasi zawodnicy pogratulowali rywalom z Izraela z wielką sportową postawą. Wyciągniemy wnioski z tej sytuacji i w przyszłości będziemy działać z większą jasnością i rozeznaniem" - pisze Szwajcarski Związek Szermierczy.
Zobacz też: Babiarz wskazał główne zagrożenie dla sportu. "Teatrzyk"
"Po zdobyciu srebrnego medalu wiele o nas pisano, ale nie z powodu naszego doskonałego występu. My jesteśmy za to odpowiedzialni. Nie miało to znaczenia politycznego i nie odzwierciedlało odrzucenia Izraela. Był to osobisty gest, zrodzony z naszego dyskomfortu i empatii wobec obecnego kontekstu wielkiego ludzkiego cierpienia dotykającego wszystkie strony tego konfliktu. W trakcie ceremonii daliśmy się ponieść emocjom" - tłumaczyli szermierze.