Milutin Osmajić jest dobrze znany angielskim kibicom. W pamięć zapadają nie tylko jego gole, ale i... skandaliczne zachowania. Takowego dopuścił się m.in. w minionym sezonie. Wówczas otrzymał karę ośmiu spotkań zawieszenia, a także nałożono na niego grzywnę w wysokości 15 tysięcy funtów. Co takiego zrobił? Ugryzł Owena Becka, do czego się przyznał. Wydaje się jednak, iż ta kara kilka go nauczyła. Właśnie nałożono na niego kolejną. Znów miał dopuścić się kontrowersyjnego czynu. Tym razem nie naruszył jednak nietykalności cielesnej rywala, ale miał ugodzić w jego godność.
REKLAMA
Zobacz wideo Lech zakpił z Hiszpanów. "Wolałbym mieć taką szatnię niż takich piłkarzy"
Milutin Osmajić ukarany. Surowo. Rzekomo obraził rywala na tle rasowym
Jak donoszą angielskie media, Osmajić będzie mógł ponownie pojawić się na boisku dopiero 29 grudnia. Powód? Jedna z najwyższych kar w historii angielskiej ligi. Mowa o aż dziewięciu spotkaniach zawieszenia. Tyle czasu będzie pauzował. Czego tym razem dopuścił się piłkarz z Czarnogóry?
W lutym 2025, w trakcie drugiej połowy meczu z Burnley, miał obrazić na tle rasowym Hannibala Mejbriego. Na nagraniach widać, jak wypowiada kilka słów w kierunku rywala, po czym ten natychmiast podbiega do sędziego i sygnalizuje, co właśnie się wydarzyło. "Nie będę milczał po tym, co się stało. Zawsze będę piętnował rasizm. Tylko w ten sposób możemy zmienić się jako sport i społeczeństwo. Jestem silną osobą, ale nikt nie powinien doświadczać tak obrzydliwego znęcania się na boisku" - pisał Mejbri na X.
Osmajić do samego końca nie przyznawał się do popełnienia tego czynu. Twierdził, iż nie zrobił nic złego. Jednak FA, a więc Angielski Związek Piłki Nożnej, uznał inaczej i ukarał zawodnika. "Zarzucono napastnikowi, iż złamał zasadę FA E3.1, zachowując się w niewłaściwy sposób i/lub używając wulgarnych i/lub obraźliwych słów wobec pomocnika rywali w trakcie spotkania Championship, które rozegrano 15 lutego. Twierdzono także, iż sprawa ta stanowi 'ciężkie naruszenie', zgodnie z definicją zawartą w Regule E3.2 FA, ponieważ słowa te zawierają odniesienie - wyraźne lub dorozumiane - do koloru skóry i/lub rasy" - czytamy na łamach Sky Sports. Oprócz dziewięciu meczów zawieszenia piłkarz Preston będzie musiał zapłacić grzywnę. Mowa o 21 tysiącach funtów. Został również zobowiązany do odbycia kursu edukacyjnego.
Zobacz też: Gigantyczny protest w Premier League. "Nasz klub umiera!"
Preston oburzone karą dla piłkarza
Tak więc dorobek Osmajicia w tym sezonie zatrzyma się na czterech golach zdobytych w 13 spotkaniach, póki co. Jak postąpi trener Preston North End? Czy pozwoli normalnie wrócić do gry zawodnikowi po odbyciu kary? Trudno powiedzieć, aczkolwiek klub stoi murem za piłkarzem i jest bardzo niezadowolony z werdyktu. "W pełni wspieramy naszego zawodnika" - pisali działacze w oświadczeniu.
Preston zajmuje w tej chwili czwartą lokatę w Championship. Po 15 meczach ma 26 punktów na koncie i traci sześć "oczek" do lidera. A co z Burnley? W minionym sezonie udało mu się awansować do Premier League i na ten moment plasuje się na 17. miejscu, tuż nad strefą spadkową.

1 godzina temu

















