Gezet Stal Gorzów powoli zamyka budowę składu na sezon 2026. Klub najpierw ogłosił nowe twarze – Jacka Holdera i Pawła Przedpełskiego, a potem zawodników, którzy przedłużyli umowy. Wśród nich są Oskar Paluch, Adam Bednar i Anders Thomsen. W piątek gorzowianie potwierdzili kolejny istotny ruch. W drużynie zostaje Mathias Pollestad.
Norweg jest związany ze Stalą od 2022 roku. Do tej pory głównie jeździł w U24 Ekstralidze, gdzie radził sobie bardzo dobrze. W pierwszym zespole miał okazję pojawić się w osiemnastu biegach i zdobył osiem punktów. Ostatni sezon spędził jednak na zapleczu PGE Ekstraligi. W barwach Cellfast Wilków Krosno regularnie dostawał szanse i zakończył rozgrywki ze średnią 1,776 pkt/bieg. Był to czwarty wynik wśród zawodników U24 w całej lidze.
Teraz czeka go jednak wyższy poziom. W PGE Ekstralidze wszyscy będą wymagać od niego punktów, ale Pollestad pokazał już, iż potrafi rywalizować z czołówką świata. W SGP2 zajął piąte miejsce ex aequo z Williamem Drejem, a w Speedway of Nations był jednym z liderów reprezentacji Norwegii. Zdobył tam 19 z 24 możliwych punktów, a jego drużyna wywalczyła awans do przyszłorocznego Drużynowego Pucharu Świata.
W Gorzowie nikt nie ukrywa, iż Pollestad ma pewne miejsce w składzie. Najprawdopodobniej zostanie ustawiony pod numerem rezerwowym i będzie zmieniał tzw. „kewlara”, którym ma zostać Marcel Szymko.
Mathias Pollestad, fot. Sebastian Siedlik














