Sprzęt od prezesa kluczem do awansu Unii? „To działa”

speedwaynews.pl 4 godzin temu

9 punktów i 3 bonusy to dorobek Josha Pickeringa w ostatnim domowym meczu. Australijczyk zanotował swój najlepszy występ w biało-niebieskich barwach, Fogo Unia Leszno bez najmniejszych problemów pokonała u siebie Hunters PSŻ Poznań 59:31. Jedyne zero przytrafiło mu się w ostatnim wyścigu wieczoru. Po meczu przyznał, iż potrzebował takiego występu.

Forma z Wysp wreszcie w Polsce?

– Fajnie było w końcu zdobyć trochę punktów. To był prawie perfekcyjny mecz, ale przed piętnastym biegiem podjąłem złą decyzję co do ustawień sprzętu – tłumaczył wpadkę z ostatniej gonitwy Australijczyk.

Co do umiejętności Josha Pickeringa nikt w sztabie szkoleniowym „Byków” nie ma wątpliwości. Zawodnik z Antypodów w barwach Sheffield Tigers jest jednym z najlepszych zawodników na Wyspach Brytyjskich. Fogo Unia Leszno czeka aż jej zawodnik zacznie punktować częściej na miarę swojego potencjału.

Po spotkaniach Josh Pickering podkreśla zwykle trudności z dopasowaniem się do nawierzchni torów Metalkas 2. Ekstraligi. Po domowym starciu z Texom Stalą Rzeszów Pickering przyznał, iż posiłkował się silnikiem od Janusza Kołodzieja. W meczu z PSŻ-em Poznań Australijczyk testował natomiast coś innego.

– Nie wiem, jak mam dziękować prezesowi Rusieckiemu za nowy sprzęt. Chciał, żebym wypróbował nowy silnik i to dobrze zadziałało – podkreślił po spotkaniu Pickering.

Unia Leszno czeka na zwyżkę formy

Pomocne w wywalczeniu dobrego wyniku mogły być też warunki pogodowe. Tor w Lesznie był przykryty plandeką, ale nie uniknął w 100 proc. opadów, które nawiedziły stadion przed meczem. Delikatnie padało również w trakcie spotkania.

– Poczułem się jak w Anglii, jestem do tego choćby przyzwyczajony. Byłem gotowy do jazdy, mecz zaczął się nieźle, znajdowałem odpowiednie ścieżki. To na pewno krok w dobrym kierunku – zakończył Josh Pickering.

Po jedenastu kolejkach Josh Pickering notuje trzydziestą średnią biegopunktową Metalkas 2. Ekstraligi. Wynik na poziomie 1,64 nie satysfakcjonuje z pewnością ani zawodnika, ani sztabu szkoleniowego. Fogo Unia Leszno ma jeszcze przed sobą mecze z Abramczyk Polonia Bydgoszcz (W), Cellfast Wilkami Krosno (D) i Unią Tarnów (W). Na trzy kolejki przed końcem leszczynianie są liderem tabeli.