To była informacja, która wstrząsnęła światem tenisa. 12 września tego roku wiceliderka światowego rankingu WTA - Iga Świątek otrzymała pozytywny wynik testu antydopingowego. W organizmie tenisistki wykryto śladowe ilości trimetazydyny. Polka wykazała swoją niewinność i w wyniku zakończonego postępowania została zawieszona tylko na miesiąc.
REKLAMA
Zobacz wideo Dlaczego Iga Świątek nie mogła grać? "W tenisie są równi i równiejsi"
Sprawa Świątek doprowadzi do zmian. WADA oficjalnie potwierdza
Międzynarodowa Agencja ds. Integralności Tenisa uznała, iż Iga Świątek nie ponosi winy za dostanie się do jej organizmu zakazanej substancji trimetazydyny, ale to nie jest koniec śledztwa ws. polskiej tenisistki. Sprawą zajmie się jeszcze WADA, czyli Światowa Agencja Antydopingowa.
- w tej chwili istnieje problem zanieczyszczenia. Nie ma więcej (oszustów dopingujących) niż kiedyś, ale laboratoria są bardziej skuteczne w wykrywaniu nieskończenie małych ilości substancji dopingujących. Będziemy musieli przeprowadzić debatę, aby zrozumieć, jak zarządzać tą sytuacją - powiedział Oliver Niggli, dyrektor WADA, w wywiadzie dla L'Equipe.
Teraz WADA oficjalnie potwierdziła, iż od 2027 roku nastąpią istotne zmiany w przepisach antydopingowych. Zostały one już zapowiedziane w grudniu ubiegłego roku.
Jedną z istotnych zmian, jakie prowadzi WADA, jest zastąpienia pojęcia "produkt zanieczyszczony" na "źródło skażenia" (nieprzewidywalne źródło substancji zabronionej), którego definicja została mocno zmodyfikowana.
Inna zmiana, która zostanie wprowadzona w 2027 roku, dotyczy możliwości otwarcia minimalnych poziomów stężeń, poniżej których obecność substancji zabronionej bez progu, nie daje wyniku pozytywnego.
- Rozporządzenie odnosi się następnie do dokumentu technicznego dotyczącego minimalnych ilości wykrytych metodą analizy chromatograficznej, w przypadku których konieczne będzie ustalenie dla poszczególnych substancji, jakie są te minimalne wartości oraz okoliczności, które zapewniają, iż pomimo obecności w próbce substancji zabronionej, zostanie stwierdzony "brak postępowania" - pisze portal "Ubitennis".
- Nasz nowy plan strategiczny, który stanowi odważną wizję przyszłości, jest zbudowany z solidnych podstaw naszego poprzedniego planu i obejmuje konsolidację programów, ponieważ koncentrujemy się na sposobach wprowadzania innowacji i zwiększania wydajności. Kod i normy 2027 są również budowane z solidnego fundamentu. Zachęcam nas wszystkich do skoncentrowania naszych wysiłków na realizacji tych ważnych, przyszłościowych działań, które doprowadzą do skuteczniejszej i zharmonizowanej walki z dopingiem w sporcie dla kolejnych pokoleń sportowców, którzy na nas liczą - powiedział w oficjalnym komunikacie Olivier Niggli, dyrektor generalny WADA.
Napisał do nas producent leku Świątek. Tak się tłumaczy
"Producent leku z melatoniną, który przyjmowała Iga Świątek, wysłał list do Sport.pl. Firma tłumaczy okoliczności, które stały za sprawą dopingową polskiej tenisistki. Ocenia także karę, jaką otrzymała Polka" - pisze Dominik Senkowski, dziennikarz Sport.pl.