Katharina Amelia to modelka, która utrzymuje się głównie z publikacji zdjęć i filmów na platformie OnlyFans dla dorosłych. Cytowana przez niemiecki RTL zdradziła, iż zarabia przynajmniej 100 tysięcy euro miesięcznie, a nieraz potrafi zainkasować choćby ćwierć miliona euro. Do tego często spotyka się z piłkarzami, o czym opowiada w transmisjach "na żywo" na TikToku.
REKLAMA
Zobacz wideo Roman Kosecki o obcokrajowcach w Ekstraklasie: Potrzebujemy znanych piłkarzy jak w lidze tureckiej, żeby młodzi się uczyli
Modelka spotyka się z piłkarzami. Z jednym chciała zajść w ciążę, popełniając przestępstwo
Wspominała, iż pierwszy raz z piłkarzem spotkała się w 2018 roku, gdy miała 18 lat. Padło na jedną z ówczesnych gwiazd Bayernu Monachium. Kogo? Tego Amelia nie zdradziła. Przynajmniej na razie. - Najpierw sprawdził pokój w hotelu pod kątem ukrytych kamer. Potem zasłonił zasłony i zabrał mój telefon komórkowy. Nie rozmawialiśmy wiele, a potem mnie uszczęśliwił - opowiadała.
Dodała, iż przed tym spotkanie "zainwestowała" 35 tysięcy euro we własne ciało, przeprowadzając operacje plastyczne piersi oraz nosa. Poddała się także liposukcji, a więc kosmetycznej operacji polegającej na usunięciu tkanki tłuszczowej z różnych miejsc ludzkiego ciała.
Zobacz też: Tyle Totti dostanie za to, co zrobi w Rosji. Włosi nie wytrzymali
- Seks przed treningiem i jeżeli to możliwe, to szybki i nieskomplikowany, ale zawsze z prezerwatywą - zaznaczyła, opowiadając o spotkaniach z piłkarzem Bayernu. To właśnie z nim modelka straciła dziewictwo. Wtedy poczuła, iż chce mieć z nim dziecko.
- Podczas naszych kolejnych spotkań próbowałam zajść w ciążę. To dlatego przekłułam prezerwatywę - przyznała wprost. Cytowany przez RTL ekspert od prawa niemieckiego Arndt Kempgens ocenił, iż to działanie Amelii było przestępstwem.
- Partner seksualny zwykle nie wyraża zgody na przebicie prezerwatywy. Oznacza to, iż z perspektywy karnej jest to prawnie podobne do stealthingu [tajnego zdejmowania prezerwatywy podczas seksu - przyp. red.]. Jednak to zmienia to, co pierwotnie było seksem dobrowolnym, w seks bez zgody, a to może być karalne na mocy paragrafu 177 niemieckiego kodeksu karnego - wytłumaczył.
Katharina Amelia od tamtego czasu spotkała się i pisała z wieloma piłkarzami w hotelach, żeby spędzić upojną noc. - Nie dostaję zapłaty za sam akt. Dlatego to nie jest dla mnie prostytucja. Są dziewczyny, które uprawiają seks po dwóch drinkach w klubie. Czy to jest prostytucja? Wiele innych kobiet robiłoby to, co ja. Ale one o tym nie mówią. Nie wstydzę się niczego i mam bardzo dobre relacje z rodziną. Moi rodzice już wiedzą, iż nie jestem niewinną osobą. Ale oszczędzam im szczegółów - podsumowała.