"Spory policzek". Nie gryzł się w język ws. Marciniaka

4 godzin temu
Choć od meczu Jagiellonii Białystok z Legią Warszawa (1:3) w 1/4 Pucharu Polski minęło już sporo czasu, to myślami do tych zdarzeń powrócił Adrian Siemieniec. W rozmowie z "Weszło" przyznał on, iż to, co wydarzyło się później, mocno go dotknęło.
Idź do oryginalnego materiału