Real Madryt musi w ostatnim czasie mierzyć się z wieloma problemami. Carlo Ancelotti był wściekły z powodu napiętego terminarza, który zmusił jego podopiecznych do rozegrania dwóch meczów na przestrzeni mniej niż 72 godzin. Niedługo później dla Włocha nadszedł kolejny cios. Zwycięstwo nad Villarrealem "Królewscy" okupili kontuzją kolejnego ważnego zawodnika. Sytuacja kadrowa jest fatalna - tak źle nie było od dawna.