Spektakularny występ polskiego bramkarza. Kibice pieją z zachwytu

2 godzin temu
Zdjęcie: zrzuty ekranu z https://www.youtube.com/watch?v=W1R66QhyQbQ


Oliwier Zych w poprzednim sezonie z bardzo dobrej strony pokazywał się w Puszczy Niepołomice i miał choćby jechać na Euro 2024. Po zakończeniu rozgrywek wrócił do swojego macierzystego klubu, czyli Aston Villi, gdzie walczy o miejsce w pierwszym zespole. I występy takie jak ten z Bolton Wanderers w meczu EFL Trophy znacznie go do tego przybliżą. 20-latek był absolutnym bohaterem swojej drużyny i został doceniony w sieci przez klub oraz kibiców.
Oliwier Zych w poprzednim sezonie okazał się beneficjentem wielkiej afery wokół Kewina Komara i na początku września został awaryjnie wypożyczony z Aston Villi do Puszczy Niepołomice. Tam pokazywał się z na tyle dobrej strony, iż miał choćby jechać na Euro 2024 w roli czwartego, treningowego bramkarza - ostatecznie wykluczyła go kontuzja i jego miejsce zajął Mateusz Kochalski.

REKLAMA







Zobacz wideo Jakub Kosecki ujawnia: Żyłem jak piłkarz z Ligi Mistrzów



Oczywiście młodziutki (rocznik 2004) zawodnik na polskich boiskach nie ustrzegł się też wpadek. Najbardziej spektakularną była ta z wiosennego meczu z Radomiakiem Radom (1:1), gdy pokonał go bramkarz rywali Gabriel Kobylak. Po zakończeniu rozgrywek 20-latek wrócił z Puszczy do Aston Villi, gdzie potwierdza duży potencjał.


Oliwier Zych bohaterem Aston Villi. Występ jak z bajki
Konkurując w seniorskim zespole z mistrzem świata Emiliano Martinezem czy Robinem Olsenem, Polak nie ma większych szans na grę. Od początku sezonu czterokrotnie usiadł na ławce rezerwowych, a szanse gry dostaje w drużynie do lat 21. I potrafi je wykorzystać.
Zych był bohaterem młodzieżowego zespołu Aston Villi w starciu z Bolton Wanderers w rozgrywkach EFL Trophy. W trakcie podstawowego czasu gry zaliczył kilka udanych i widowiskowych interwencji, dopiero w 79. minucie gry pokonał go Victor Adeboyejo. Była to bramka na 1:1, a iż kolejne nie padły, to o awansie zdecydowała seria rzutów karnych. W niej polski bramkarz spisał się fenomenalnie. Obronił dwa z trzech strzałów, a iż jego koledzy byli bezbłędni, to skończyło się wynikiem 4-1.








Oliwier Zych wynoszony pod niebiosa. "Wiele interwencji najwyższej klasy"
W podsumowującym mecz artykule, który ukazał się na oficjalnej stronie Aston Villi, pisano w zasadzie tylko o Polaku. "Oliwier Zych dał wspaniały występ, a młoda drużyna Aston Villi pokonała silny Bolton Wanderers. (...) W 33. minucie Trai-Varn Mulley dał w prowadzenie, które goście utrzymywali do końcowej fazy meczu, częściowo dzięki heroicznej postawie bramkarza Zycha. (...) Młodzieżowy reprezentant Polski kontynuował pamiętny występ w serii rzutów karnych, gdzie obronił dwa strzały, a Villa wywalczyła dodatkowy punkt" - czytamy.



Zachwyceni byli również kibice w mediach społecznościowych. "Zych - prawdopodobnie najbardziej wszechstronny występ bramkarski pod względem zatrzymywania strzałów, jaki kiedykolwiek widziałem", "Zych w bramce był niemożliwy, zaliczył wiele interwencji najwyższej klasy" - czytamy w serwisie X. "Dziewięć interwencji w normalnym czasie podstawowym, dwa obronione rzuty karne. Świeci przykładem" - dodano, nawiązując do faktu, iż bramkarz zagrał z kapitańską opaską.
Na początku września Oliwier Zych zagrał w innym spotkaniu EFL Trophy, pomiędzy Aston Villą U-21 a Fleetwood Town (3:2). Ma zatem bardzo znaczący wkład w to, iż po dwóch kolejkach jego drużyna prowadzi w grupie 4 z dorobkiem 5 pkt (nie ma remisów, zwycięstwo w karnych to 2 pkt, a porażka w karnych 1 pkt). W ostatniej serii gier drużyna Polaka zmierzy się z mającym 0 pkt Barrow.
Idź do oryginalnego materiału