Smolarek powiedział, komu będzie kibicował w meczu Polska - Holandia! "Zawsze"

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. Marcin Stępień / Agencja Wyborcza.pl Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl


Reprezentacja Polski rozpocznie w niedzielę Euro 2024. Nie ma wątpliwości, iż toi przed nią trudne wyzwanie, gdyż pierwszym rywalem będzie Holandia. Mimo wszystko kibice mają spore nadzieje, zwłaszcza iż pamiętają jedno z ostatnich spotkań obu drużyn w Rotterdamie, gdzie udało się choćby zremisować 2:2. Były reprezentant Polski Euzebiusz Smolarek zdradził, jakie mamy szanse na zwycięstwo oraz wyjście z grupy.
Wszyscy kibice długo czekali na ten dzień. Reprezentacja Polski rozpoczyna właśnie rywalizację na mistrzostwach Europy w Niemczech. Po cichu wierzymy, iż uda się wywalczyć awans do fazy pucharowej, choć zadanie jest wyjątkowo trudne. Naszymi grupowymi rywalami będą przecież Holandia, Austria oraz wicemistrzowie świata Francja.
REKLAMA


Zobacz wideo No Scotland, no party! Szalony mecz otwarcia Euro 2024


Smolarek komentuje brak Lewandowskiego. Wymownie
Piłkarze Michała Probierza zmierzą się w niedzielę z Holandią, która znajduje się w ostatnim czasie w wyśmienitej formie. Rozpoczniemy to spotkanie z kilkoma zmianami, gdyż kontuzjowani są m.in. Paweł Dawidowicz czy Robert Lewandowski. Nie ma co ukrywać, iż uraz kapitana to ogromna strata dla naszej drużyny. Takie samo zdanie ma też Euzebiusz Smolarek.
- Dla Holendrów nie jest to zła wiadomość, dla nas fatalna. Ale słuchaj, kiedy Polska grała z Holandią w Rotterdamie, w 2022 roku, to Lewandowskiego też nie było, siedział na trybunach. I co? Polska prowadziła, a skończyło się remisem 2:2 - stwierdził w rozmowie z Eurosportem. Dodał jednak, iż taka sytuacja może być szansą dla innych zawodników, by wziąć na siebie odpowiedzialność.


- Szkoda mi go, taki piłkarz, na dodatek to może być jego ostatni wielki turniej. No nic, oby zagrał już w drugim meczu, z Austrią. Lewandowski jest super, ale kadra to nie tylko on, gdybyśmy tak myśleli, byłoby bardzo źle. Są inni i może właśnie teraz pokażą, na co ich stać. Nie może być tak, iż skoro go zabraknie, to my automatycznie ten mecz przegramy - oznajmił.
Smolarek przed meczem ostrzega Polaków. "O jednym nie mogą zapomnieć"
Smolarek zaznaczył też, iż jest to niezwykle istotne spotkanie zarówno dla nas, jak i dla Holendrów. Ci muszą zmierzyć się dodatkowo z bardzo dużą presją. - Dla jednych i drugich to pierwszy mecz turnieju, Holendrzy na pewno też mają nerwy i stres. Różnica jest taka, iż u nas mówi się o wyjściu z grupy, co będzie sukcesem, a dla Holendrów sukcesem będzie tylko tytuł. Tylko, dla nich drugie miejsce już się nie liczy - podsumował.


Czy zatem piłkarzom Michała Probierza uda się zarówno wygrać, jak i awansować do fazy pucharowej? - Kurczę, no trudna jest ta grupa. Jak chłopcy wyjdą na boisko, o jednym nie mogą zapomnieć - o tym meczu w Rotterdamie, o tym 2:2, o którym wciąż mówię. Skoro tak grali wtedy, to dlaczego podobnie mają nie zagrać teraz? Ja uważam, iż to możliwe. Nam w eliminacjach Euro 2008 też nie dawano szans z Portugalią, a wygraliśmy - skwitował.
Na koniec Euzebiusz Smolarek wskazał, komu będzie w niedzielę kibicował. Znaczną część życia spędził przecież w Holandii. Wychowywał się w tamtejszych klubach. - Kiedy Polska gra z Holandią, zawsze jestem za Polską. A o ile Holandia gra z kimś innym, zawsze jestem za Holandią. Chłopaków z Polski znam i bardzo im kibicuję. A teraz liczę na to, iż obie reprezentacje zagrają naprawdę ładnie. Że będzie fajny mecz - zakończył.
Spotkanie Polska - Holandia rozpocznie się o godz. 15:00.
Idź do oryginalnego materiału