Sivert Guttorm Bakken był jednym z największych talentów w biathlonie. Już w drugim sezonie startów zdobył Małą Kryształową Kulę za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej wyścigów ze startu wspólnego. Miał wystąpić w Oberhofie (8-11 stycznia), a także pojechać na zimowe igrzyska olimpijskie, która zaplanowano w 2026 roku. Niestety, Norweg nie doczekał tych imprez. 23 grudnia 2025 znaleziono go martwego w pokoju hotelowym we włoskiej miejscowości Lavaze.
REKLAMA
Zobacz wideo Burza wokół olimpijskich skoczni. Jest reakcja po skandalu
Norweski Związek Biathlonowy zadecydował. Wszystko przez śmierć Siverta Guttorma Bakkena
"Po znalezieniu ciała zauważono, iż Sivert Bakken miał na sobie maskę wysokościową. Norweski Związek Biathlonu nie zna w tej chwili okoliczności związanych z nabyciem i użyciem tej maski. W najbliższych dniach federacja podejmie wysiłki w celu wyjaśnienia okoliczności związanych z tą sprawą" - pisała kilka dni temu federacja. I okazuje się, iż podjęła konkretne działania w sprawie.
Nie wiadomo, czy maska wysokościowa miała związek ze śmiercią Bakkena. Mimo wszystko federacja nie zamierza ryzykować życiem innych sportowców. - 24 grudnia przekazaliśmy wszystkim naszym sportowcom, wysyłając do nich wiadomość, iż wszelkie wykorzystywanie symulowanej wysokości powinno być natychmiast wstrzymane aż do odwołania - ujawniła pełniąca obowiązku sekretarza generalnego Norweskiego Związku Biathlonu Emilie Nordskar, cytowana przez nrk.no.
Nie jest to zakaz, a zalecenie. W przeszłości w tej sprawie obowiązywał zakaz, o czym informuje norweska redakcja. "W latach 2003-2021 w Norwegii obowiązywał zakaz symulowania wysokości. Następnie zakaz ten został zniesiony przez Norweską Radę Sportu" - czytamy. Jakie działania ma maska wysokościowa? Symuluje ona warunki treningu górskiego. W powietrzu jest mniej tlenu, przez co płuca i serce są bardziej obciążone.
Oto główny cel norwerskiej federacji
- w tej chwili naszym priorytetem jest troska o wszystkich, których to dotknęło, a przede wszystkim o rodzinę i kolegów z drużyny Siverta. To pod każdym względem bardzo tragiczna sytuacja, która dotyka całe środowisko, całą rodzinę biathlonową, również na arenie międzynarodowej - dodawała.
Zobacz też: Odnoszą sukcesy a Polska o nich nie wie. Wszystko przez Dudę.
"Sivert Guttorm Bakken startował w Pucharze Świata od sezonu 2020/21. (...) W miniony weekend rywalizował w zawodach PŚ w Annecy (piąty w sprincie, osiemnasty w biegu pościgowym oraz dwudziesty w wyścigu ze startu wspólnego). (...) Jeszcze przed zdobyciem Małej Kryształowej Kuli Bakken przeszedł operację serca. Później musiał choćby zawiesić karierę z powodu zapalenie osierdzia. Wrócił, zaczynając od Pucharu IBU, a od początku bieżącego sezonu startował w PŚ" - informował Hubert Rybkowski ze Sport.pl.

3 godzin temu







