Słyszała w domu przerażające bulgotanie

3 godzin temu
Ósmy dzień nie mamy prądu. Jest coraz zimniej. Gotujemy na balkonie, a pierwsze piętro naszego domu długo było wyspą - opowiada wiceszefowa klubu siatkarskiego. - Jesteśmy z rodziną odcięci od świata - wyznaje Anna Monkiewicz z Lewina Brzeskiego.
Idź do oryginalnego materiału