Słynny polski klub przewodzi w lidze i stanął nad przepaścią. "Chaos"

5 godzin temu
Hutnik Kraków zdobył jedenaście punktów w sześciu meczach sezonu 2025/26, co aktualnie daje mu pozycję lidera II ligi. Wygląda na to, iż ten stan nie utrzyma się zbyt długo. Media piszą wprost o "kryzysie organizacyjnym" w Hutniku. "W klubie panuje ogromna niepewność, a przyszłość drużyny stoi pod dużym znakiem zapytania" - czytamy.
Hutnik Kraków grał po raz ostatni na poziomie Ekstraklasy w okresie 96/97. Do największych sukcesów tego klubu należy trzecie miejsce w okresie 95/96, które dało udział w Pucharze UEFA (obecnie Liga Europy). Teraz Hutnik rywalizuje w piątym kolejnym sezonie w II lidze, a więc na szczeblu centralnym. Zespół Krzysztofa Świątka wszedł w nowy sezon II ligi znakomicie - zdobył jedenaście punktów w sześciu meczach, co daje mu pozycję lidera. Najnowsze informacje wskazują na to, iż teraz przed Hutnikiem są ciężkie czasy.


REKLAMA


Zobacz wideo Właściciel Widzewa odsłania kulisy klubu. "Będzie burza"


Czytaj także:


Z Bundesligi do Ekstraklasy? Jagiellonia szykuje absolutną sensację


Lider II ligi w ogromnym kryzysie. "Chaos i brak stabilności"
Portal podkarpacielive.pl informuje, iż Hutnik przeżywa kryzys organizacyjny. Miesięczny fundusz na płace wynosi zaledwie 50 tys. złotych, a dodatkowo z finansowania klubu wycofała się firma Cognor, a więc potentat stalowy, którego prezesem jest Przemysław Sztuczkowski. Biznesmen znalazł się na 92. miejscu w rankingu stu najbogatszych Polaków według magazynu "Forbes" - jego majątek wyceniono na 1 mld 169 mln złotych. Co wycofanie tego sponsora oznacza dla Hutnika?
Bardzo możliwe jest, iż z Hutnika odejdzie wielu piłkarzy, ponieważ dostali oni wolną rękę w poszukiwaniu nowych pracodawców. Poza tym klub pożegnał się z trzema członkami sztabu szkoleniowego. "W klubie panuje ogromna niepewność, a przyszłość drużyny stoi pod dużym znakiem zapytania. W gabinetach zarządu narasta chaos i brak stabilności. Kibice, którzy marzyli o walce o awans, muszą teraz pogodzić się z widmem rozpadu drużyny" - czytamy w artykule.


Czytaj także:


Koniec spekulacji! Gwiazda Barcelony podjęła ostateczną decyzję ws. przyszłości


Te wieści nieco prostuje Kamil Bętkowski, który podaje, iż sześciu piłkarzy Hutnika może odejść bez kwoty odstępnego, a za resztę należy zapłacić. Jednym z zawodników, który odejdzie z Hutnika ma być Wojciech Słomka, którego nowym pracodawcą zostanie Podbeskidzie Bielsko-Biała.
Sport.pl wysłał zapytanie do Przemysława Małoszyca, rzecznika prasowego Cognor S.A., by zweryfikować wieści dot. wycofania się tej firmy z finansowania Hutnika Kraków. W przypadku otrzymania odpowiedzi pojawi się stosowna aktualizacja na naszym portalu.


Hutnik z nowym stadionem? "Mamy środki na aktualizację"
W ostatnich tygodniach media informowały, iż Hutnik doczeka się przebudowy "Suchych Stawów". We wrześniu zeszłego roku miasto nie ogłosiło przetargu na budowę stadionu, bo zakon cystersów zarzucał, iż nowy stadion Hutnika zasłaniałby widok z Kopca Wandy na opactwo w Mogile.
Zobacz też: Trump ma problem. Czarne chmury nad mundialem w USA. Nie ma pieniędzy
- Mamy środki na aktualizację projektu. Co jest ważne, chcemy, aby ta aktualizacja uwzględniła wielofunkcyjność. To nie ma być stadion tylko piłkarski, ale też przestrzenie, które mogłyby służyć innym dyscyplinom sportu - opowiadał Łukasz Sęk, wiceprezydent Krakowa w rozmowie z "Gazetą Krakowską".
- W międzyczasie pracujemy nad tym, żeby poprawić warunki na obecnym obiekcie, tak by mógł spełniać normy do rozgrywania na nim meczów na poziomie I ligi. Trzeba poprawić tam komfort na istniejących trybunach, niezbędny jest montaż monitoringu, oświetlenia, które mogłoby być wykorzystywane także na stadionie docelowym - dodał Sęk.
Idź do oryginalnego materiału