Phoenix Suns to jedna z najlepszych historii sezonu NBA 2025–26. Pomimo oszałamiającej porażki w Pucharze NBA z Oklahoma City Thunder, zespół z bilansem 14-11 pozostaje konkurencyjny w obciążonej Konferencji Zachodniej.
Pomimo dobrego początku zespół bada sposoby dodawania talentów do składu w miarę postępu sezonu.
Słońca celujące w Sabonis
Według The Athletic Informator NBA Sam AmickSuns to jedna z trzech drużyn powiązanych z wielkim zawodnikiem Sacramento Kings Domantasem Sabonisem.
„Źródła Sabonisa mówią, iż 29-letni wielki człowiek posłuchał tego wezwania do cierpliwości. Jego kontrakt obowiązuje przez cały sezon 2027-28, a łączna kwota zadłużenia w wysokości 94 milionów dolarów w ciągu następnych dwóch sezonów oznacza, iż jego rynek jest nieuchronnie ograniczony samą wielkością należnych pieniędzy” – napisał Sabonis za pośrednictwem Athletic.
Amick dodaje, iż zainteresowanie przejęciem Sabonis wykazały także zespoły takie jak Washington Wizards i Chicago Bulls.
„Zespoły takie jak Waszyngton, Phoenix Suns i Chicago wykazały duże zainteresowanie przeszłością i przez cały czas uważa się, iż znajdują się na jego krótkiej liście potencjalnych zalotników, ale Sabonis jest przygotowany na pozostanie w koszulce Kings w dającej się przewidzieć przyszłości. Nie gra od 19 listopada z powodu częściowego rozdarcia lewej łąkotki i zaplanowano jego ponowną ocenę w ciągu następnego tygodnia.”
Więcej NBA: Niepokój Devina Bookera rośnie w miarę dalszej nieobecności supergwiazdy Suns
Pozyskanie wielkiego zawodnika All-Star, takiego jak Sabonis, byłoby marzeniem Suns, biorąc pod uwagę, iż zespołowi brakuje niezbędnego kapitału poborowego i młodych zawodników.
Mimo to łatwo jest zrozumieć, dlaczego gwiazda taka jak Sabonis znalazłaby się na radarze Słońca.
Obecnie w tym sezonie notuje średnio 17,2 punktu, 13,2 zbiórek i 3,7 asyst na mecz, a dzięki swoim umiejętnościom rozgrywania niskich słupków i elitarnym podaniom przez cały czas ugruntowuje swoją pozycję jednego z najbardziej dynamicznych dużych zawodników w lidze.
Suns mają już byłego wielkiego zawodnika Charlotte Hornet, Marka Williamsa, a Sabonis idealnie pasowałby do Devina Bookera i Dillona Brooksa.

2 dni temu











