Słaby występ Szymańskiego. Wylała się fala krytyki, Turcy bez litości

olimpiada.interia.pl 2 miesięcy temu

Fenerbahce Stambuł w ostatnim meczu Ligi Europy mierzyło się ze szkockim Glasgow Rangers. W składzie zespołu z Turcji znalazł się oczywiście Sebastian Szymański. Polak wystąpił w dwójce środkowych pomocników i ten eksperyment się nie udał, bo ekipa dowodzona przez Jose Mourinho przegrała 1:3, a nasz kadrowicz zebrał sporą dawkę krytyki. "Polak sprokurował pierwszą bramkę" - wytyka "Nefes".


Idź do oryginalnego materiału