58 minut temu
Porażka i odpadnięcie z Pucharu Polski to najmniejszy wstyd dla Lechii Gdańsk po meczu z Górnikiem Zabrze. Do skandalu doszło na trybunach w trakcie tego spotkania. Kibole zareagowali na bramki rywali, wznosząc rasistowskie okrzyki wymierzone w czarnoskórych piłkarzy.
Ousmane Sow z Górnika Zabrze strzelił Lechii Gdańsk dwa gole, przesądzając o tym, iż drużyna Johna Carvera odpadła z Pucharu Polski. Po drugim trafieniu skrzydłowego z Senegalu kibole na sektorze prowadzącym dopingu zaczęli go rasistowsko obrażać.
Rasistowski skandal w Gdańsku. Kibole Lechii śpiewali „jeb.. murzyna”
Na meczu nas nie było, okrzyków nie słyszeliśmy, ale raporty kibiców w mediach społecznościowych oraz nagrania z transmisji są jednoznaczne. Po bramce Ousmane’a Sowa w tle komentarza słychać „Jeb.. murzyna, Lechia Gdańsk biała drużyna”.
Dzień dobry dla wszystkich poza kibicami Lechii Gdańsk, którzy wczoraj po trzecim golu Górnika Zabrze autorstwa Ousmane Sow postanowili pośpiewać „jebać murzyna” bo „Lechia to biała drużyna” uprzednio oczywiście udając małpy w trakcie meczu.
Wszyscy zdrowi. https://t.co/uZAxR237tm pic.twitter.com/A2kI2WTEI8
— Adam (@adamgdy) December 3, 2025
Jak widać, kibole Lechii Gdańsk mają problem nie tylko z kulturą osobistą oraz dobrym wychowaniem, ale także ze wzrokiem. Zresztą chyba także z wieloma innymi rzeczami, skoro po dwóch latach nie zorientowali się, iż z Lechii tak „biała drużyna”, iż co tydzień oklaskują Camilo Menę. Do tego po boisku w ich barwach biegają także Mohamed Awad Alla, Alex Poulsen. Przyśpiewka jest więc nie tylko wstrętna, ale też po prostu głupia.
Na szczęście podobnego zdania są też niektórzy kibice Lechii Gdańsk, których w mediach społecznościowych skrytykowali zachowanie ultrasów.
A, o jeszcze jednym zapomniałem.
Gratulacje dla gniazdowego, który kazał wyzywać Sowa ze względu na kolor jego skóry. Wiemy, jak szła przyśpiewka śpiewana przez Lechię po trzecim golu Górnika.
Że mogą nam za to wlepić karę, to kij, ale śpiewanie, iż „Lechia to biała drużyna”… https://t.co/rjuAxFposy
— Adam Kiedrowski (@adamkiedrowski_) December 2, 2025
W Gdańsku nie po raz pierwszy spotykamy się z obrażaniem ludzi o innym kolorze skóry. Niedawno skandalem zakończyła się wizyta na meczu Lechii koszykarza Sage Tolberta. Zawodnik nagrał film, w którym opowiedział o tym, jak obrażano go na tle rasistowskim w stadionowym pubie.
Inna sprawa, iż w takim przypadku mecz Lechii Gdańsk z Górnikiem Zabrze powinien zostać po prostu przerwany. Sędzia Tomasz Kwiatkowski nie zareagował jednak na wyzwiska, które nucił cały stadion. Mecze w Polsce przerywane są więc albo przez race, albo przez wyzwiska w stronę arbitrów na transparentach.
WIĘCEJ O RASIZMIE W POLSKIEJ PIŁCE:
- Rasistowska ścieżka zdrowia w Opolu. Kibole biją czarnoskórych
- Klemenz o rasizmie: Pod ciemną skórą jest człowiek, a nie worek na emocje
- Syn legendy Wisły Kraków ofiarą rasistowskich kiboli. „Krzyczeli: małpy, niewolnicy”
fot. Newspix
