Skandal na cały świat zniszczył jej karierę. Oto co teraz robi

1 godzina temu
W październiku ubiegłego roku doszło do skandalu obyczajowego w tureckiej piłce nożnej. Elif Karaarslan i 37 lat starszy Orhan Erdemir zostali zawieszeni. Wszystko przez intymny filmik z ich udziałem. Karaarslan do dziś utrzymuje, iż jej na tym nagraniu fizycznie nie było. Jednocześnie gwałtownie wykorzystała swoją popularność.
Nieco ponad rok temu cała Turcja żyła tematem Elif Karaarslan i Orhan Erdemira. 25-latka była sędzią, a Erdemir sprawował funkcję inspektora FIFA, a w przeszłości również był arbitrem. Oboje zostali zawieszeni z powodu ich filmu, na którym przedstawiono moment ich erotycznego zbliżenia. Nagranie przedostało się do internetu. Para została pozbawiona licencji przez Turecką Federację Piłki Nożnej (TFF). Karaarslan nie ukrywała tego, iż przeszła załamanie nerwowe.

REKLAMA







Zobacz wideo Transfer Marcina Bułki upadł w ostatniej chwili! Wstrząsająca historia





Karaarslan mówiła wprost. "Mam nadzieję, iż będę ostatnia"
Turczynka utrzymuje do dziś, iż na nagraniu jej wizerunek pojawił się przez działania sztucznej inteligencji. Erdemir początkowo twierdził to samo, ale później przyznał się do romansu. Rozpadło się jego małżeństwo, a dzieci nie chcą go znać.
Karaarslan natomiast gwałtownie rozwinęła swoją karierę sędziowską, a skandal obyczajowy zamknął jej piłkarską drogą najprawdopodobniej na zawsze
- Płacz, krzyk i smutek - to nie są emocje, które przeżywam. Nie wyrażam tych uczuć. Będę broniła swojego dobrego imienia do końca - powiedziała rok temu, cytowana przez kataloński "Sport".
- Jestem tylko jedną z wielu osób, które zostały dotknięte tym problemem. Mam nadzieję, iż będę ostatnia - dodała, odnosząc się do tematu sztucznej inteligencji.



Tak Karaarslan zarabia na życie. Co za popularność
Pomimo skandalu Turczynka nie przestała pojawiać się publicznie. Na początku 2025 roku ogłosiła, iż ukończyła studia magisterskie. Jednak nie to jest w jej przypadku najważniejsze.
Karaarslan doskonale odnajduje się w mediach społecznościowych, gdzie na Instagramie obserwuje ją ponad 670 tysięcy osób. Zarabia dzięki temu dużo pieniędzy, a także założyła profil, za który pobiera opłaty i na którym publikuje treści przeznaczone dla dorosłych.
Warto podkreślić, iż jej profil w mediach społecznościowych już przed skandalem cieszył się popularnością. Teraz natomiast 25-latka czerpie z tego korzyści. Wciąż jednocześnie ma nadzieję, iż jej dobre imię po ubiegłorocznej aferze zostanie oczyszczone.
Idź do oryginalnego materiału