John Carver przejmował Lechię Gdańsk, kiedy ta zajmowała w PKO Ekstraklasie 17. miejsce. Jednocześnie do marca 2025 roku był również asystentem selekcjonera reprezentacji Szkocji. Carver wypełnił zadanie, utrzymując Lechię w najwyższej klasie rozgrywkowej. W maju podpisał z klubem nowy, trzyletni kontrakt. Teraz w rozmowie z portalem trojmiasto.pl opowiedział o swoich wrażeniach z powrotu do Szkocji, gdzie pożegnał się z trenerem Steve'em Clarkiem.
REKLAMA
Zobacz wideo Szczere wyznanie Rzeźniczaka. "Żona wysłała mnie do psychiatry"
Ferguson wie o pracy Carvera w Lechii. "Był zorientowany"
- Pierwszą osobą, którą spotkałem w sektorze VIP był Ian Maxwell, sekretarz generalny szkockiej federacji. Wiedział, którą pozycję zajmuje Lechia Gdańsk w tabeli, wiedział o naszym utrzymaniu w poprzednich rozgrywkach i karze pięciu ujemnych punktów - podkreślił Carver.
- Przy stole, przy którym siedziałem był również Sir Alex Ferguson, który także był zorientowany w mojej sytuacji zawodowej. To, iż Kevin Blackwell, Jordan Tait i ja pracujemy w Polsce przebiło się do świadomości brytyjskich mediów i kibiców - dodał szkoleniowiec Lechii Gdańsk.
Carver dobrze zna wieloletniego trenera Manchesteru United. prawdopodobnie Szkot mógł być zdziwiony, gdy dowiedział się, iż jego młodszy kolega wybrał pracę w Lechii Gdańsk. W końcu Carver ma w swoim CV pobyt m.in. w Torino, Newcastle, Omonii Nikozja, czy też we wspomnianej reprezentacji Szkocji.
Tymczasem w Lechii od razu stanął przed trudnym zadaniem. Zdołał utrzymać zespół, a teraz musi zrobić to samo, a sytuacji nie ułatwiają odjęte punkty przed startem sezonu 2025/26. Ponadto klub mierzy się też z innymi problemami. Toczy sądowy spór z Luisem Fernandezem i Conrado, byłymi piłkarzami drużyny.
Gdańszczanie nie zgadzają się z takim stanowiskiem. Sprawa trafi do CAS (Sportowego Sądu Arbitrażowego) w Lozannie, a w najgorszym wypadku piłkarze będą musieli otrzymać od Lechii odszkodowania sięgające kilku milionów złotych.
Świetne informacje. Ferguson w bardzo dobrej formie
Carver zabrał również głos na temat stanu zdrowia Fergusona. Jeszcze nie tak dawno słyszeliśmy niepokojące informacje o problemach 83-latka. Teraz jest już dużo lepiej.
- Ferguson był podczas meczu w świetnej formie, pomógł fakt, iż szkocka drużyna odniosła cenną wygraną i ma już zapewniony udział w play-off o udział w mistrzostwach świata. Miałem honor być asystentem Sir Bobby'ego Robsona, gdy ten prowadził Newcastle, wówczas często spotykaliśmy się w kuluarach z Fergusonem przy kieliszku wina. Potem przysiadł się David Moyes - dodał Carver.
Czytaj także: Trener FC Barcelony przerwał milczenie po kontuzji Pajor. Tak nazwał Polkę
Teraz szkoleniowiec skupia się już na najbliższym, bardzo ważnym meczu swojego zespołu. 19 października Lechia zagra z sąsiadem w tabeli - Piastem Gliwice. Obie ekipy zamykają zestawienie z dorobkiem 7 punktów, ale Piast rozegrał dwa spotkania mniej.