Siódme złoto Ewy Swobody, świetny czas. A ona na to: "Zostałam jak krowa"

olimpiada.interia.pl 2 miesięcy temu

Nie było sensacji w finale najciekawszej konkurencji pierwszego dnia halowych mistrzostw Polski w Toruniu - Ewa Swoboda wywalczyła kolejne złoto do kolekcji. Gdyby wystartowała z bloków jak Jagoda Mierzyńska, mogłaby pokusić się o rekord kraju. A i tak wygrała z efektownym wynikiem 7.05 s. - Starałam się jak mogłam, choć to nie był mój dzień - zaskoczyła na mecie. Srebro dla Krysciny Cimanouskiej, brąz dla Magdaleny Stefanowicz, która w półfinale pobiła rekord życiowy (7.19 s).


Idź do oryginalnego materiału