Siatkarz odmówił gry w reprezentacji? Oto co się naprawdę się wydarzyło

2 godzin temu
Słowa Nikoli Grbicia nt. reprezentacji Polski szeroko się poniosły. Chodzi o rezygnację jednego z siatkarzy z gry w kadrze. Zawodnikowi nie spodobały się nagłówki, więc postanowił się do tego odnieść. Tak ta sytuacja wyglądała naprawdę.
Szerokim echem odbiły się słowa Nikoli Grbicia, który podsumował ten sezon reprezentacyjny. Przypomnijmy, iż Polacy wygrali Ligę Narodów oraz sięgnęli po pierwszy brąz mistrzostw świata w historii. W wywiadzie dla WP SportowychFaktów selekcjoner polskich siatkarzy zdradził, iż z żadnym zawodnikiem nie rozmawiał o następnym sezonie z powodu towarzyszących emocji, takich jak rozczarowanie oraz zmęczenia.


REKLAMA


Zobacz wideo Tomasz Fornal przeprowadza się do Turcji. "Spoko kierunek"


Karol Kłos reaguje na artykuły na jego temat
Serb zdradził także, iż "do tej pory jedynym zawodnikiem, który nie chciał grać w kadrze, był Karol Kłos", który postanowił zakończyć karierę reprezentacyjną. - Poza nim nie słyszałem o nikim, kto kiedykolwiek odmówił gry w kadrze - zaznaczył.


Te słowa odbiły się szerokim echem i były cytowane w różnych serwisach. Po jednym z artykułów, który w nagłówku miał: "Siatkarz odmówił gry w kadrze, pierwszy taki przypadek. Szokujące wyznanie Grbicia" - głos postanowił zabrać sam Karol Kłos. "Przesłało mi to kilka osób. Kolejny tytuł, żeby się KLIKAŁO. I doszukiwanie się czegoś, czego nie ma. Biegnę z wyjaśnieniami!" - zaczął.
Zobacz też: Była w związku z reprezentantem Polski. Teraz spotyka się z innym kadrowiczem?
"Przed sezonem kadrowym 2025 Trener Grbić zadzwonił do mnie (to bardzo miłe) i powiedział, iż chciałby postawić na młodych środkowych... ja mu odpowiedziałem, iż to dobrze się składa, bo mój czas w reprezentacji dobiegł końca i nie czuję, iż mógłbym dać Wam coś więcej. Czas poświęcić ten czas na coś innego. Pośmialiśmy się. Pogadaliśmy jeszcze trochę i nikt do nikogo nie miał pretensji. Dwóch mężczyzn, którzy doszli do tych samych wniosków" - zrelacjonował.


"Nikt nikomu nie odmówił, bo nie miał czego odmawiać. Przepraszam, iż zabrałem Wam bez sensu 3 min z życia, szokujące to na pewno nie jest" - zakończył.


W przyszłym roku polskich siatkarzy czeka walka w Lidze Narodów oraz o obronę mistrzostwa Europy. Ten drugi turniej odbędzie się w Bułgarii, Finlandii, Rumunii oraz Włoszech.


Karol Kłos reaguje na artykułyScreen/Instagram/Karol Kłos
Idź do oryginalnego materiału