Fenerbahce z Sebastianem Szymańskim w kadrze rozpoczęło przygotowania do kolejnego sezonu. Chociaż od dłuższego czasu nie brakuje doniesień ws. potencjalnego odejścia reprezentanta Polski, to ten pozostaje w drużynie Jose Mourinho. Fenerbahce ma za sobą już trzy mecze towarzyskie z Portimonense (2:1, dublet Szymańskiego), Leirią (2:0) i rozegrany w czwartek z Al-Ittihad (4:0).
REKLAMA
Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"
Sebastian Szymański błyszczał na tle gwiazd światowego futbolu
W barwach saudyjskiej ekipy zagrali m.in. Karim Benzema, Fabinho, Moussa Diaby, czy N'Golo Kante. Bohater spotkania był jednak tylko jeden i został nim Sebastian Szymański. Polak już w dziewiątej minucie obsłużył podaniem Youssefa En Nesyriego, który zdobył gola na 1:0.
Zobacz też: Szczęsny wyłożył karty na stół ws. Probierza. Jaśniej się nie da
Zaledwie siedem minut później sam Szymański wpisał się na listę strzelców, wykorzystując w polu karnym świetne dogranie Archiego Browna. Taki też wynik utrzymał się do przerwy. Na początku drugiej połowy polskiego pomocnika zastąpił Cengiz Under. W końcówce dwie kolejne bramki dla Fenerbahce zdobył Jhon Duran.
Widać więc, iż na początku przygotowań Sebastian Szymański dobrze prezentuje się w barwach Fenerbahce. Czy jednak pozostanie w klubie? Jego umowa obowiązuje jeszcze dwa lata do końca czerwca 2027 roku.
Według ostatnich doniesień pomocnikiem interesuje się Atalanta, która szuka nowego pomocnika ofensywnego. Zdaniem włoskich mediów klub z Bergamo złożył już ofertę za Szymańskiego w wysokości 20-25 milionów euro, ale została ona odrzucona. To jednak ma nie być koniec negocjacji.