- Poważnie rozważałem opuszczenie Barcelony podczas ostatniego letniego okienka transferowego. Nie czułem się komfortowo pod względem mentalnym, dopóki Hansi Flick do mnie nie zadzwonił. Każdego dnia pojawiały się plotki o tym, iż podpiszę kontrakt z innym klubem. Widziałem komentarze kibiców proszących, bym odszedł z Barcelony. W poprzednim sezonie sprawy nie potoczyły się tak, jak powinny. Nie pokazałem się z najlepszej strony - mówił w marcu tego roku Raphinha w rozmowie z brazylijską gazetą „Globo Esporte".
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki wprost o przyszłości Feio po finale Pucharu Polski! Oto cała prawda
Sensacyjne wieści ws. Raphinhi. "Miałem ofertę z tej reprezentacji"
Raphinha został w Barcelonie i teraz trudno wyobrazić sobie zespół bez tego piłkarza. Brazylijczyk w tym sezonie zagrał w 52 spotkaniach, zdobył aż 31 goli i miał 25 asyst.
Raphinha jest też filarem reprezentacji Brazylii. W ostatnich pięciu spotkaniach zdobył cztery bramki. kilka jednak zabrakło, by Raphinha teraz grał w innej reprezentacji.
- Byłem blisko powołania do reprezentacji Włoch. Miałem pojechać na Euro, które wygrali w 2020 roku. Cały czas Włosi do mnie dzwonili i mieli dla mnie niesamowity projekt, coś, co naprawdę przykuło moją uwagę. W zasadzie byłem już praktycznie na to wszystko gotowy - powiedział Raphinha w rozmowie z Isabelą Pagliari, dziennikarką TNT Sports.
Podkreślił, iż jest zadowolony, iż ostatecznie nie gra w reprezentacji Włoch.
- Na szczęście tak się nie stało, ponieważ paszport nie dotarł. Jednocześnie, głęboko w środku serca, wciąż miałem ten jeden procent nadziei, iż będę mógł założyć koszulkę Brazylii. I na szczęście mój włoski paszport nie był gotowy na czas - dodał Raphinha.
Zobacz: Inaki Pena ogłasza wielkie wieści. Cała Barcelona mu gratuluje
Brazylijczyk według Goal.com jest w tej chwili na trzecim miejscu wśród kandydatów do zdobycia Złotej Piłki za 2025 rok.
Raphinha dla reprezentacji Brazylii zagrał dotychczas 33 razy. Jego bilans to 11 goli oraz siedem asyst.