Sensacyjne wieści ws. Hansiego Flicka. Hiszpanie ujawniają

3 godzin temu
Niedzielna porażka FC Barcelony z Realem Madryt sprawiła, iż nad Hansim Flickiem pojawiło się coraz więcej wątpliwości. Nie dość, iż wyniki nie są satysfakcjonujące, to rywale rozczytali wysoką linię obrony katalońskiego klubu. Dziennikarz "Sportu" David Bernabeu przyznał, iż przyszłość szkoleniowca wcale nie jest oczywista. - Nie dałbym sobie uciąć za to ręki - przekazał.
Real Madryt pokonał w niedzielnym hicie La Liga FC Barcelonę 2:1. Bohaterami tego meczu byli Kylian Mbappe oraz Jude Bellingham, którzy strzelili po golu. Rozczarował za to Lamine Yamal, na którego spadła niemała krytyka. Honorową bramkę dla katalońskiego zespołu zdobył za to Fermin Lopez. Porażka mocno skomplikowała sytuację w tabeli ligowej.


REKLAMA


Zobacz wideo Siatkarki MOYA Radomki Radom z trzecim zwycięstwem w okresie 25/26. Kornelia Garita: Nie zagrałyśmy dzisiaj naszej siatkówki"


Hiszpanie ujawniają. Nowe wieści ws. Hansiego Flicka
Kontrakt Hansiego Flicka z FC Barceloną obowiązuje do końca sezonu. Zawarto w nim jednak klauzulę, iż może zostać przedłużony o rok. Po sukcesach osiągniętych w rozgrywkach 2024/25 wydawało się to formalnością. Nowe wieści przekazał za to dziennikarz katalońskiego "Sportu" David Bernabeu. Uważa on, iż niebawem zakończy się praca niemieckiego trenera w FCB.
- Nie mówię, iż nie wypełni kontraktu - przyznał dziennikarz. - Na dziś obstawiam, iż wypełni, jeżeli będzie czuł się dobrze - dodał. Mimo to nie ma co do tego pewności. - Trzy miesiące temu dałbym sobie za to rękę uciąć. Teraz dochodzą do mnie informacje, iż jest zmęczony - tłumaczył. Wyznał, iż sytuacja może ulec zmianie, jeżeli okaże się, iż mistrzowie Hiszpanii znów zaczną wygrywać.


- Barcelona ma czas, aby się poprawić. Za trzy, cztery miesiące sytuacja może wyglądać zupełnie inaczej, mam taką nadzieję - podsumował. Wojciech Szczęsny wyznał niedawno, iż Flick ma trudniejsze zadanie, niż w poprzednim sezonie.
- Nie powiedziałbym, iż się zmienił. Ma nowe wyzwanie, bo kiedy byliśmy samograjkiem w poprzednim roku i wszystko szło po naszej myśli, no to rola trenera była znacznie łatwiejsza. Trzeba tylko utrzymać wszystkich w dobrej formie fizycznej, mentalnej i to wszystko. A kiedy są jakieś niedoskonałości, a te w tym roku się pojawiały, to trzeba umieć je zaadresować. A Hansi to potrafi - zauważył jednak.


Dzięki niedzielnemu zwycięstwu Real umocnił się na szczycie tabeli. Po 10. kolejkach ma na koncie 27 pkt i pięć punktów przewagi nad drugą FC Barceloną. Już w najbliższej kolejce piłkarze Xabiego Alonso zagrają z Valencią (01.11). Następnego dnia aktualni mistrzowie Hiszpanii zmierzą się za to u siebie z Elche. Jak poinformował Sławomir Peszko, w tym meczu prawdopodobnie wystąpi już Robert Lewandowski.
Idź do oryginalnego materiału